Drugi z zamachowców ma być teraz tropiony przez służby specjalne Izraela i Wielkiej Brytanii, bowiem istnieje niebezpieczeństwo kolejnego zamachu, tym razem podczas olimpiady w Londynie. Według bułgarskiego portalu informacyjnego Novinite.com wspólnik zamachowca z Burgas ma posługiwał się amerykańskim paszportem na nazwisko David Jepson.
Z kolei według brytyjskiego "Sunday Times" w Europie działa irańska komórka terrorystyczna, która może planować atak na izraelskich atletów. Takie ostrzeżenie miał przekazać izraelski wywiad swojemu brytyjskiemu odpowiednikowi.
"The Sunday Times" pisze, że Iran może chcieć powtórzyć atak Palestyńczyków podczas igrzysk w Monachium w 1972, gdy grupa terrorystów zdołała zabić 11 izraelskich sportowców. Do Londynu wysłano agentów izraelskiego Mossadu, by chronili sportowców swojego kraju.
Według bułgarskich ekspertów wspólnik zamachowca, który wysadził w Burgas autobus z izraelskimi turystami, zabijając 6 osób, może wciąć być w Bułgarii .
Na istnienie wspólnika wskazuje opis podejrzanego podany przez świadków. Jest on różny od wyniku sekcji zwłok. Zamachowiec samobójca miał "białą twarz i niebieskie oczy", podczas gdy świadkowie wskazują, że podejrzany miał "arabskie rysy" i czarne oczy.
