Decyzję o postawieniu pomnika Mao Zedonga oraz 4 innych przywódców - Nelsona Mandeli, Goldy Meir, Mahatmy Gandhiego i Gamala Abdela Nasera podjął socjalistyczny mer Montpellier Jean-Pierre Moure. - Te postaci symbolizują polityczne ideologie, które odcisnęły piętno na XX wieku - tłumaczył.
Mer przyznaje, że istnieją ciemne strony upamiętnionych osób, ale trzeba pamiętać o ich historycznych zasługach. Uważa, że "Mao przywrócił godność narodowi chińskiemu". Nie dodaje jednak, że w czasie jego krwawych rządów zginęło kilkadziesiąt milionów Chińczyków.
2 lata temu w mieście stanął trzymetrowy pomnik innego komunistycznego zbrodniarza - Włodzimierza Lenina. Pomimo oburzenia i petycji eurodeputowanych nie został rozebrany. Pomnik postawił Georges Freche, ówczesny lewicowy przewodniczący rady regionu Langwedocja-Rousillon. Planowano nawet postawienie pomnika Stalina, ale "uznał wtedy, że "jest na to za wcześnie".
Czytaj więcej na internetowej stronie "Rzeczpospolitej" >>
