Wielki nalot niemieckiej policji na neonazistów. Znaleźli flagi, broń, portret Hitlera
W czasie zmasowanej akcji w Dortmundzie, Hamm i Akwizgranie w czwartek 23 sierpnia policjanci znaleźli m. in. broń palną, noże i kije bejsbolowe, a także co najmniej jedną podobiznę Adolfa Hitlera. Należały one do członków trzech organizacji: "Nationaler Wiederstand Dortmund", "Kameradschaft Hamm" i "Kameradschaft Aachener Land".
Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Ralf Jäger (SPD) mówił o "potężnym ciosie" zadanym neonazistom w tym kraju związkowym RFN.
- Członkowie tych organizacji dokonali wielu przestępstw - tchórzliwych, brutalnych napadów na ludzi myślących odmiennie niż oni, grozili i prześladowali imigrantów. Zwalczali państwo prawa - powiedział Jäger w telewizji WDR.
Dowód na powiązania NPD z neonazistami
W czasie rewizji funkcjonariusze natknęli się na prawie tysiąc plakatów skrajnie prawicowej partii NPD. Jej władze zawsze oficjalnie odżegnywały się od neonazistów. - To pokazuje, jak ścisłe są ich powiązania - skomentował Jäger. Eksperci od dawna wskazywali na kontakty neonazistów z NPD.
Według najnowszych statystyk tylko w samej Nadrenii Północnej-Westfalii (najludniejszym landzie RFN) w pierwszym półroczu 2012 zanotowano 1517 przestępstw popełnionych przez neonazistów. Szef landowego urzędu ochrony konstytucji Burkhard Freier ostrzegł przed rozprzestrzenianiem się neonazistowskiej ideologii.
- Stwierdzamy, że ciągle jeszcze neonazistom udaje się rekrutacja młodzieży - powiedział. Dodał, że władze zrobią wszystko, by temu zapobiec.
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" przygotował film o akcji przeciw neonazistom - ZOBACZ
Artykuł pochodzi z serwisu ''Deutsche Welle''