Putin obawia się wygranej Romneya
Romney wywołał burzę kilka miesięcy temu, nazywając Rosję "niewątpliwie największym geopolitycznym wrogiem USA". - Rosja to nie jest przyjazny kraj na arenie międzynarodowej - stwierdził później w wywiadzie dla CNN.
Ostatnio powtórzył to podczas konwencji Republikanów w Tampie na Florydzie: - Jeśli zostanę prezydentem, to będę ostrzej rozmawiał z Rosją - obiecał. Oskarżył też Baracka Obamę o "zbyt miękkie podejście do Moskwy", po tym, jak amerykański prezydent zgodził się ograniczyć system obrony przeciwrakietowej po naciskach Rosji.
Gdy wygra Romney, "skieruje tarczę antyrakietową przeciw Rosji"
Putin w wywiadzie z "Russia Today" wyraził obawy, że jeśli Romney wygra wybory, pogłębi nieporozumienia związane z budową tarczy antyrakietowej.
- Kiedy słyszymy o systemie obrony przeciwrakietowej, nasi amerykańscy partnerzy powtarzają: "to nie jest skierowane przeciw wam". Ale co się stanie, gdy pan Romney, który wierzy, że jesteśmy głównym wrogiem USA, zostanie wybrany na prezydenta? W tym przypadku system obrony przeciwrakietowej będzie na pewno wycelowany w Rosję, bo technologicznie jest skonfigurowany właśnie do tego celu - powiedział Putin.
"Obama to uczciwy człowiek"
Putin nazwał Obamę "uczciwym człowiekiem, który naprawdę chce zmienić świat na lepsze" i zasugerował, że wolałby, żeby to urzędujący prezydent USA wygrał wybory. Jednocześnie zaznaczył, że nadal będzie gotowy współpracować z Romneyem, jeśli to on wygra w listopadzie.
- Rozumiemy, że to część kampanii, że to retoryka przedwyborcza - mówił rosyjski prezydent. - Ale cały czas uważamy, że te wypowiedzi to błąd. Nie powinien się tak zachowywać na forum międzynarodowym - dodał.
Według Putina Romney zrozumie swój błąd, jeśli wygra wybory. - To jest to samo, co używanie nacjonalizmu i segregacjonizmu w polityce wewnętrznej - mówił.
Podyskutuj o wyborach w USA na naszym profilu na Facebooku >>>
Amerykanie wybierają prezydenta - najnowsze informacje z USA na naszym liveblogu >>>