Najbogatsza kobieta znowu "udziela rad": Afrykańczycy chcą pracować za mniej niż 2 dolary

- Afrykańczycy chcą pracować za mniej niż dwa dolary dziennie - mówiła Gina Rinehart, najbogatsza kobieta na świecie, do australijskich górników, którzy są według niej "za drodzy". To nie pierwsza "rada" Rinehart, z powodu której spadła na nią fala krytyki. Kilka tygodni temu właścicielka dochodowych kopalni rud żelaza stwierdziła, że jej rodacy są "zbyt leniwi".

W 10-minutowym filmie nagranym dla Sydnejskiego Klubu Górniczego Rinehart, której majątek szacuje się na 19 miliardów dolarów, poddaje ostrej krytyce australijski przemysł wydobywczy. Przyznaje, że nie jest w stanie konkurować na globalnym rynku ze względu na "australijskie ceny" oraz rosnącą biurokrację.

Według NBC najbardziej zaskakującą częścią wystąpienia jest porównanie australijskich górników i górników pracujących w afrykańskich kopalniach. Rinehart po tym jak stwierdziła, że w "Afryce chcą pracować" i "mogą to robić za dwa dolary dziennie", dodaje, że jest taką sytuacją i statystykami zaniepokojona. - Kiedy je widzę, to martwię się o przyszłość Australii - mówi Rinehart.

Australijczycy zbyt leniwi?

Nie tak dawno multimilionerka na łamach "Australian Resources and Investment" zaskoczyła inną radą. - Jeśli zazdrościsz tym, którzy mają więcej pieniędzy... mniej pij i pal oraz spędzaj mniej czasu ze znajomymi, a więcej pracuj - pisała. Te słowa wywołały burzę w australijskich mediach i wśród polityków, którzy zwracali uwagę na to, że Rinehart całą fortunę zawdzięcza tylko i wyłącznie temu, że urodziła się w odpowiedniej rodzinie.

Rinehart została najbogatszą kobietą na świecie, po tym gdy jej ojciec zapisał jej cały majątek w spadku. Szacuje się, że w ciągu jednej sekundy zarabia 611 dolarów.

TOK FM PREMIUM