"Dostałem Nobla?". Profesor dowiedział się o nagrodzie od fotografa [ZDJĘCIA]
- Telefon zadzwonił około 5.30 rano. To wydawca z Reutersa Hyungwon Kang obudził mnie i powiedział, bym jak najszybciej udał się do domu Lloyda Shapley'a. Właśnie ogłoszono, że profesor z UCLA dostał Nagrodę Nobla z ekonomii. Zdjęcia były potrzebne jak najszybciej - opowiada Jonathan Alcorn.
Fot. JONATHAN ALCORN REUTERS
Fotograf najpierw próbował dodzwonić się do laureata. Bezskutecznie. - Kiedy przybyłem pod dom naukowca, po minucie był tam też ze mną fotograf z agencji AP. Profesor otworzył nam po chwili drzwi, cały w pieleszach i jakież było moje zdziwienie! O nagrodzie dowiedział się właśnie od nas. - Dostałem Nagrodę Nobla? - powiedział wyraźnie zaskoczony, choć jeszcze śpiący.
Zadzwonił telefon prof. Shapleya i ten przez 10 minut wisiał na słuchawce. - Dzięki temu zrobiło się na dworze na tyle jasno, że mogliśmy zrobić zdjęcia. Skoczyła mi adrenalina. Nieczęsto zdarza się, by przynieść wiadomość takiego kalibru - wspomina autor fotografii.
Tegoroczną Nagrodę Nobla z dziedziny ekonomii, przyznawaną przez Szwedzki Bank Centralny wraz z prof. Shapley'em otrzymał także Alvin E. Roth. Nagroda została przyznana za praktyczne zastosowanie teorii gier, a dokładnie za "teorię stabilnego dostosowania i wykorzystanie projektowania rynku".