Romney: Wolałbym nie komentować tego, jak prowadzone jest śledztwo ws. Smoleńska
Amerykańska Polonia napisała listy do obu kandydatów na prezydenta USA. Jak podaje "Nasz Dziennik" , o ile Romney nie odpisał na to pismo, odpowiedział za to na list wysłany mu przez część działaczy Kongresu Polonii Amerykańskiej. Liderzy Polonii z Nowego Jorku, New Jersey, Kalifornii, Michigan, Florydy i Maine postawili w nim tezę, że największym zaniedbaniem USA wobec Polski nie jest brak wiz (jak stwierdzono w pierwszym piśmie), tylko "bierność wobec braku rzetelnego zbadania katastrofy smoleńskiej".
List kończy twierdzenie, że "silny i wspierający" głos Romneya dotrze do "milionów potomków emigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej zatroskanych o wolność w krajach pochodzenia", co - jak cytuje "ND" - przyniesie mu oczekiwane zwycięstwo wyborcze.
"Wszyscy opłakiwaliśmy stratę poniesioną przez Polskę"
A oto, co na pytanie "co jako Prezydent Stanów Zjednoczonych zrobiłby Pan dla wyjaśnienia tragedii smoleńskiej", odpowiedział polityk GOP: "Katastrofa smoleńska była straszną tragedią dla Polski. Wszyscy opłakiwaliśmy stratę poniesioną przez Polskę i byliśmy pod wrażeniem polskiej zdolności do poradzenia sobie z kryzysem i zapewnienia kontynuacji władzy uznanej jako demokratyczna".
I dodał: "Polski rząd przeprowadził dochodzenie w sprawie katastrofy i czuję, że nie byłoby odpowiednie, abym komentował śledztwo prowadzone przez długoletniego sojusznika Stanów Zjednoczonych, jednego z najlepiej na świecie zachowujących zasady demokratyczne i konstytucyjne".
Amerykanie wybierają prezydenta - najnowsze informacje z USA na naszym liveblogu >>>