"Przegrana Obamy byłaby traumą dla Demokratów"
Burns i Haberman dzień przed wyborami prezydenckimi w USA przewidują, jaki wpływ na Partię Demokratyczną będzie miała ewentualna przegrana Obamy z kandydatem republikanów Mittem Romneyem.
Ich zdaniem, jeśli Obama przegra, będzie to oznaczało "śmierć marzenia o liberalnej przebudowie kraju, które powstało podczas kampanii w 2008 roku". Wielu Demokratów wierzy, że podczas wtorkowych wyborów prezydent zdecydowanie wygra, więc porażka byłaby dla nich bolesna.
Według dziennikarzy wielu Republikanów nie darzy Mitta Romneya "jakąś szczególną miłością". Odwrotnie jest u Demokratów - oni uwielbiają prezydenta Obamę i solidaryzują się z nim. Rozumieją, że objął urząd po trudnej prezydenturze George'a W. Busha, podczas głębokiego kryzysu gospodarczego. Gdyby teraz przegrał, demokraci nagle zostaliby bez przywódcy i musieliby zmierzyć się z trudnymi pytaniami dotyczącymi programu swojej partii, m.in. w kwestii ochrony służby zdrowia.
Jak wytłumaczyć porażkę? Kiepska debata, słaba gospodarka...
Politico przewiduje też, w jaki sposób Demokraci będą starali się wytłumaczyć przegraną Obamy.
Po pierwsze, mogą zrzucić winę na jego słaby występ podczas pierwszej debaty prezydenckiej w Denver. Obama został wówczas przyćmiony przez agresywnego i elokwentnego Romneya. Przed debatą Obama prowadził we wszystkich sondażach i wydawało się, że wygraną ma w kieszeni. Po debacie Romney wyprzedził go w sondażach.
Po drugie, sztab może twierdzić, że Obama poległ w starciu z katastrofalnym stanem gospodarki pozostawionym mu przez Busha. Mogą też pojawić się inne tłumaczenia - po czterech latach prezydentury zabrakło porywającej wizji na drugą kadencję; Obama poświęcił się w szlachetnym celu - przeprowadzenia przełomowej, ale też kontrowersyjnej reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych (tzw. Obamacare), czy przegrał, bo Romney miał po prostu więcej pieniędzy.
Ostatecznie mogą zawsze zrzucić winę na rasę - piszą Burns i Haberman. Sztab Obamy jest od dłuższego czasu zaniepokojony tym, jak prezydenta postrzega biała klasa pracująca. "Podczas kadencji pierwszego afroamerykańskiego prezydenta w historii USA zaskakująco mało mówiło się o rasie. Ale kolor skóry Obamy unosił się nad polityką przez cztery lata i wielu demokratów może starać się wytłumaczyć nim wynik wyborów" - kończą.
Amerykanie wybierają prezydenta - najnowsze informacje z USA na naszym liveblogu >>>
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- "Z 40 jeńców Rosjanie wykastrowali ponad połowę". Polscy ratownicy idą w ogień Putina
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy