Żelazne nerwy reportera CNN. Bomba wybuchła tuż za nim [WIDEO]
Reporter CNN Anderson Cooper nadawał na żywo ze Strefy Gazy w niedzielny wieczór. W pewnym momencie tuż za nim nastąpił wybuch. Dziennikarz zachował zimną krew.
Tuż po wybuchu bomby Cooper instynktownie się skulił. Po chwili powiedział: - To duża eksplozja. Nie widzę dokładnie, gdzie do niej doszło, ale uruchomiła alarmy w kilku samochodach. To prawdopodobnie największa eksplozja, jaką słyszeliśmy w ciągu ostatniej godziny. I dalej niewzruszony prowadził spokojnym głosem relację z konfliktu.
Napięcie pomiędzy Izraelem a Autonomią Palestyńską gwałtownie eskalowało w ubiegłym tygodniu. Od środy w konflikcie zginęło już 90 osób. Najkrwawszym dniem konfliktu była niedziela - w Strefie Gazy śmierć poniosło 31 Palestyńczyków.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Dawid Kubacki przekazał informacje o stanie zdrowia żony, Marty. "Dla nas to pierwsze zwycięstwo"
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
-
Posłanka PiS nie wykluczyła sojuszu z Konfederacją. "Wcześniej takich deklaracji nie było"
- Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim
- Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie
- Klimatyczna bomba tyka i "może nas wessać". "Robimy sobie ten kryzys za własne pieniądze"
- Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu