Historyczny poniedziałek w Nowym Jorku. Nikogo nie zastrzelono, nie zgwałcono, nie pobito. "Żadnych aktów przemocy"
Historyczna przerwa rozpoczęła się już w niedzielę wieczorem, kiedy mężczyzna został postrzelony w głowę, i trwała 36 godzin. Skończyła się tak, jak się zaczęła, bo we wtorek rano doszło do kolejnej strzelaniny. - Niezły początek tygodnia - mówi dla NYDailyNews.com Brown, który jest pod wrażeniem, że w takim mieście jak Nowy Jork stało się coś podobnego.
Zaznacza, że wskaźnik zabójstw systematycznie spada, a ten dzień wpisuje się w ten korzystny dla mieszkańców i policji trend. - Mamy nadzieję, że w tym roku odnotujemy najmniejszą liczbę zabójstw od 1960 roku - dodaje.
- Kiedyś Nowy Jork był miastem, gdzie ludzi bali się wychodzić z domów - mówi historyk nowojorskiej policji Tom Reppetto. Zaznacza, że dochodziło do sytuacji, gdzie dzieci spały w wannach, bo rodzice panicznie bali się tak częstych strzelanin.
- Takie dni jak poniedziałek będą należeć do rzadkości, ale nie powinny aż tak dziwić, dlatego że miasto jest na dobrej drodze, żeby zakończyć ten rok z 400 morderstwami - wyjaśnia.
W zeszłym roku zamordowanych zostało 472 osób. Dla porównania w 1994 roku prawie 5 tys. osób zginęło tylko z powodu strzelanin. Średnio na ulicach miasto ginęło wtedy około 14 osób dziennie.
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Marsz Miliona Serc osłabi Trzecią Drogę? "Największe zagrożenie dla obecnej opozycji"
-
Wyborcy Trzeciej Drogi popierają decyzję liderów o braku udziału w Marszu Miliona Serc. "To mnie przekonało"
-
Marsz Miliona Serc mają zobaczyć dwie grupy wyborców. "Komunikaty są precyzyjnie adresowane"
- Marsz Miliona Serc bez liderów Trzeciej Drogi. "To nie musi być błąd"
- "Bezpardonowy roast Tuska". Konwencja PiS i spot z wulgaryzmami, czyli jak wzbudzić "wstręt, odrazę wobec opozycji"
- Donald Tusk na finał Marszu Miliona Serc z obietnicą i mocnym apelem. "Proszę was na wszystkie świętości"
- "Nie powiem, o co walczymy, tylko o co chodzi". Konwencja PiS bez obietnic i zaskoczeń
- Terlecki z pogardą o Marszu Miliona Serc. "To zabolało" - usłyszał reporter TOK FM od uczestników