Nie żyje pielęgniarka, którą nabrali dziennikarze ws. ciąży Kate
Kobieta, zatrudniona w londyńskiej klinice jako pielęgniarka, pełniła dyżur w recepcji odbierająca telefony, kiedy do szpitala zadzwonili australijscy dziennikarze z radia 2Day, podający się za królową Elżbietę II i księcia Karola. Para pracująca dla australijskiego radia 2DayFM, została połączona z prywatną pielęgniarką księżnej Kate, która przekazała im informacje o stanie zdrowia księżnej.
O żarcie Australijczyków poinformowały media na całym świecie. Wszyscy oceniali skandaliczną niedyskrecję personelu szpitala im. króla Edwarda VII i zaskakującą łatwość, z jaką dziennikarze dowiedzieli się szczegółów o stanie zdrowia księżnej. Nagranie rozmowy, którą przeprowadzili prezenterzy, błyskawicznie stało się hitem na YouTube.
Dzisiaj brytyjska policja poinformowała, że pielęgniarka, która padła ofiarą żartu dziennikarzy, została znaleziona martwa na terenie posesji niedaleko szpitala. - Trwa dochodzenie mające na celu ustalenie okoliczności tego incydentu - podał Scotland Yard. - Na obecnym etapie jej śmierć nie jest traktowana jako podejrzana - stwierdzono.
Daily Mail sugeruje - powołując się na swoje źródło - że kobieta popełniła samobójstwo.
"Jej krew jest na waszych rękach"
Po informacji o śmierci pielęgniarki, pod adresem dziennikarzy 2Day pojawiła się masa krytycznych komentarzy na portalach społecznościowych. "Wstydźcie się!"; "Jej krew jest na waszych rękach"' "Idioci, nadal uważacie, że to było śmieszne?" - pytają internauci na Twitterze. Po fali krytyki profile dziennikarzy oraz programu zostały usunięte z Twittera.
Szpital im. króla Edwarda VII w Londynie wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że wobec pielęgniarki nabranej przez dziennikarzy nie wyciągnięto żadnych konsekwencji. "Była wspaniałą pielęgniarką, szanowaną i bardzo popularną osobą" - głosi komunikat dyrekcji. Kobieta w szpitalu pracowała przez ponad cztery lata. Osierociła dwoje dzieci.
Po informacji o śmierci pielęgniarki para książęca wyraziła "głęboki smutek" z powodu śmierci pielęgniarki.
-
Parczew zostanie drugim Medjugorie? "To może się rozwijać"
-
Uwaga na kleszcze. "Rehabilitacja trwa bardzo długo i nie wraca się do pełnego zdrowia"
-
Nieoficjalnie: Łukaszenka w stanie krytycznym. Trafił do szpitala po spotkaniu z Putinem
-
Tragedia na DK 9. Nie żyje pięć osób. Wśród ofiar jest dwoje nastolatków
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
- Śmiertelny wypadek w Tatrach na Kazalnicy Mięguszowieckiej. Turysta poślizgnął się na śniegu
- Wybory prezydenckie w Turcji. Znane są wstępne wyniki drugiej tury
- French Open. Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch awansowali do drugiej rundy turnieju
- "Bez nas nie będzie zmiany tego nieszczęsnego rządu". Kosiniak-Kamysz: Zapraszamy wszystkich, żeby szli z nami trzecią drogą
- French Open. Magdalena Fręch awansowała do drugiej rundy turnieju