Papież udał się do więzienia, aby osobiście ułaskawić swojego byłego kamerdynera

Benedykt XVI przebaczył swemu byłemu kamerdynerowi oraz jego pomocnikowi informatykowi i obu ułaskawił. Papież udał się dziś do więzienia, w którym przebywa Paolo Gabriele, aby osobiście go o tym poinformować. Kamerdyner nie będzie mógł jednak zostać w Watykanie.

Były papieski majordomus Paolo Gabriele oskarżony jest o kradzież poufnych listów i dokumentów z apartamentu Benedykta XVI. Wszystkie wykradzione materiały, wśród nich tajne noty watykańskiej dyplomacji, zostały wiosną tego roku opublikowane w książce włoskiego dziennikarza Gianluigiego Nuzziego "Jego Świątobliwość".

Obrona kamerdynera ogłosiła w lipcu, że poprosił on papieża o przebaczenie. Informatyk Claudio Sciarpelletti, uznany za pomocnika Gabriele, poprzez swego adwokata przekazał, że uważa się za niewinnego.

Dziś papież udał się osobiście do więzienia, w którym przebywa Gabriele, aby przekazać mu dobre wieści - Benedykt XVI postanowił ułaskawić zarówno kamerdynera jak i informatyka. Watykan przekazał też, że papież pomoże im zarówno znaleźć pracę jak i rozpocząć nowe życie poza Stolicą Apostolską.

Kamerdynerowi groziło do czterech lat więzienia, informatykowi - do roku.

TOK FM PREMIUM