To o ten budynek zahaczył śmigłowiec w Londynie. Najwyższy apartamentowiec [ZDJĘCIA]

Śmigłowiec, który dziś rano rozbił się w Londynie, zahaczył o dźwig stojący na dachu budowanego wieżowca. W założeniach St George Wharf Tower - nazywany w skrócie The Tower - ma być najwyższym apartamentowcem w Wielkiej Brytanii.

St George Wharf Tower, nazywany także Vauxhall Tower lub po prostu The Tower - w momencie, gdy skończona zostanie jego budowa - ma mieć 181 metrów wysokości i aż 50 kondygnacji (dla porównania Pałac Kultury i Nauki ma wraz z iglicą 237 metrów wysokości).

Wieżowiec znajduje się w Vauxhall, dzielnicy położonej nad południową częścią Tamizy. Niedaleko budynku znajduje się siedziba brytyjskich służb specjalnych, MI6, a dalej - stacja kolejowa Victoria Station i Pałac Westminsterski.

Dziś o ósmej rano czasu lokalnego o żuraw umieszczony na dachu The Tower zahaczył śmigłowiec. Pilot stracił panowanie nad maszyną i helikopter runął na ziemię. W wypadku zginęły dwie osoby, a dziewięć zostało rannych.

Nowoczesne technologie: turbiny wiatrowe i potrójne szyby

Plany budowy The Tower zakładają, że apartamentowiec będzie miał umieszczoną na szczycie turbinę wiatrową, która będzie źródłem oświetlenia budynku. Projekt przewiduje też użycie nowoczesnych technologii zmniejszających zużycie energii i emisję dwutlenku węgla. Zastosowano m.in. potrójne szyby zabezpieczające przed utratą ciepła.

W trakcie zatwierdzania planów budowy pojawiły się jednak liczne kontrowersje związane m.in. z wysokością wieżowca oraz z jego lokalizacją. Zarzucano, że znajduje się zbyt blisko Pałacu Westminsterskiego.

 

TOK FM PREMIUM