Algieria: Porywacze kazali zakładnikom założyć pasy z ładunkami wybuchowymi
Są bardzo silnie uzbrojeni, zmusili niektórych zakładników do założenia pasów z ładunkami wybuchowymi i grożą wysadzeniem rafinerii gazu w powietrze, jeżeli algierska armia spróbuje odbić przetrzymywanych - tak terrorystów, którzy zajęli wczoraj pole gazowe i rafinerię pod Amenas, opisał w rozmowie telefonicznej z francuską telewizją przetrzymywany przez napastników więzień.
- Zaatakowali z dwóch stron w tym samym momencie. Wdarli się do środka, a gdy zrobiło się jasno, zebrali wszystkich - relacjonował mężczyzna. We fragmencie rozmowy wyemitowanym przez TVN24 jego głos brzmiał spokojnie.
Nieudana próba odbicia zakładników
Według mauretańskiej agencji prasowej, islamscy bojownicy wieczorem odparli atak algierskich żołnierzy i zmusili ich do odwrotu. Doszło do wymiany ognia. Islamiści są dobrze uzbrojeni, mają m.in. działa przeciwlotnicze.
Wcześniej pole gazowe Amenas zaatakowała i zajęła grupa bojówkarzy. W ataku zginęło dwóch cudzoziemców - najprawdopodobniej Brytyjczyk i Francuz - podała mauretańska agencja informacyjna. Bojówkarze wzięli do niewoli 41 zakładników, siedmiu cudzoziemców jest rannych - informuje agencja. Rafineria należy do konsorcjum BP, norweskiego Statoilu i algierskiej państwowej Sonatrach.
Zakładnicy są przetrzymywani w izolacji w jednym ze skrzydeł kompleksu, który został otoczony przez siły bezpieczeństwa i armię - podała BBC, powołując się na ministra Kablię. Informator francuskiego dziennika "Le Figaro" powiedział, że porywacze zaminowali teren wokół kompleksu i zażądali jedzenia, wody oraz samochodów.
Nie będzie negocjacji
Grupa bojówkarzy, która przyznała się do ataku, poinformowała, że jest to zemsta za algierskie wsparcie francuskich operacji na Mali. - Wypuścimy ludzi dopiero wtedy, gdy Francja przerwie naloty na Mali - powiedzieli dziennikarzowi agencji.
- Algieria odrzuca możliwość negocjowania z Islamistami - poinformował minister spraw wewnętrznych Daho Ould Kablia agencję APS.
Japonia i Wielka Brytania potwierdziły, że ich obywatele są wśród porwanych. Irlandia podała, że wśród porwanych jest również 36-letni Irlandczyk. Norweżka poinformowała dziennikarzy, że jej mąż zadzwonił do niej, że jest w grupie uprowadzonych. Z kolei brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague potwierdził, że w ataku islamistów, którzy wzięli jako zakładników cudzoziemców pracujących na polu gazowym w Algierii, zginął Brytyjczyk. Szef MSZ potępił to "morderstwo z zimną krwią". Poza Brytyjczykiem zginął również Algierczyk, a sześć osób - Anglik, Norweg, Szkot oraz dwóch algierskich żandarmów i algierski agent ochrony - zostało rannych - podała algierska telewizja. Według BBC rannych zostało dwóch Brytyjczyków i Norweg oraz trzech Algierczyków.
"Ci, Którzy Podpisują Się Krwią"
Agencja informacyjna Nouakchott, która często przekazuje komunikaty grup ekstremistycznych, poinformowała, że porwanie zostało przeprowadzone przez grupę "Those Who Signed in Blood," ("Ci Którzy Podpisują się Krwią"). Grupa miała zostać powołana by działać przeciwko krajom biorącym udział w ofensywie w Mali.
Dwa mauretańskie serwisy informacyjne podały, że rzecznik islamistów, który kontaktował się z dziennikarzami, jest członkiem grupy islamistycznej utworzonej niedawno przez Mochtara Belmoktara, jednego z dawnych szefów Al-Kaidy Islamskiego Maghrebu (AQMI).
Mali: Pierwsze naziemne starcia
Dziś francuscy żołnierze starli się w bezpośredniej naziemnej walce z islamskimi rebeliantami w malijskim mieście Diabaly - poinformowała AP. Po kilku dniach bombardowań lotniczych francuska interwencja w Mali weszła w nową fazę - operację lądową. Tymczasem fundamentaliści uderzyli też w sąsiedniej Algierii. Na zachodnich rubieżach Sahary zrobiło się niebezpiecznie.
DOSTĘP PREMIUM
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- "Radek poszedł trochę za daleko. Musi uważać na robienie skrótów myślowych"
- Hospicjum to szansa
- Szkoła bez religii? "Wody w usta nabierać nie będziemy. Koniec z finansowaniem Kościoła z publicznych pieniędzy"
- "Ktoś może popełnić samobójstwo". Przemoc i wyzwiska u rzecznika przedsiębiorców bez reakcji. "Chcą samosądu, jak na Lisie"
- Donald Trump powróci na Facebooka nie "ze względu na demokratyczne wartości, a z pobudek czysto biznesowych"
- Ukraina szykuje się do ofensywy? "Administracja USA uważa, że Ukraina jest w stanie wygrać"
- "Zidiocenie z antypisizmu", czyli komu wszystko kojarzy się z jednym
- Turcja blokuje Szwecji drogę do NATO i nie odpuści. "To dla Erdogana wymarzona sytuacja"
- NASA: Tej nocy planetoida przeleci bardzo blisko Ziemi