Zatrzymany na Sri Lance irański statek zdołał dziś uciec
Statek MV Amina pływający pod irańską banderą został zatrzymany przez władze Sri Lanki w grudniu na podstawie nakazu sądu w Colombo, wydanego na wniosek niemieckiego DVB Banku. Wg dokumentów przedstawionych sądowi armator statku - irańska firma Rahbaran Omid Darya Ship Management - jest winy bankowi kilka milionów dolarów.
Armator jest nieosiągalny dla mediów, z rzecznik DVB nie chce na razie komentować sprawy. - Statek uciekł spod aresztu i teraz jest zbiegiem. Płynie na wody Indii - oświadczył z kolei pracownik kancelarii Neelakandan & Neelakandan, która reprezentuje niemiecki bank przed sądem w Colombo.
- Zgodnie z prawem międzynarodowym nie możemy nic zrobić, jeśli statek jest więcej niż 12 mili morskich od naszego wybrzeża. Chyba, że chodzi o zbrodnię popełnioną na terytorium Sri Lanki - tłumaczy Kosala Warnakulasuriya, rzecznik tamtejszej marynarki.
Statek należy do linii IRISL, które mają ponad 115 jednostek i są największym irańskim przewoźnikiem. Państwa zachodnie zarzucają im przemyt broni, do czego IRISL się nie przyznają. Odmawiają też komentarzy nt. ucieczki MV Aminy ze Sri Lanki.
Na statki przebywa 16 członków załogi, wszyscy to Irańczycy. W momencie jego aresztowania załoga liczyła 24 osoby, jednak ośmiu Hindusów zostało odesłanych do Indii. 18 listopada MV Amina wypłynął z Chin, dio Sri Lanki przybył 6 grudnia, zatrzymano go 12 grudnia. Nie wiadomo, co przewoził.
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych. "Niemieckie koncerny na wygranej pozycji"
-
Kaczyński "nie prowadzi zdrowego trybu życia". "Słabo się czuje". A "frakcje zaczynają wyłazić spod dywanu"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
- Sałatka jarzynowa nigdy nie była tak droga. Przed nami Wielkanoc "najdroższa w historii"
- "Skandal i zdrada". Na MKOL spadają gromy po decyzji ws. rosyjskich i białoruskich sportowców
- Dwa domy, ale jedno dzieciństwo. Rozstanie rodziców nie musi być traumą
- Lichocka pozwała Budkę. Chodzi o jej słynny gest. Sąd podjął decyzję
- "Kobiety w IT. "W zeszłym roku 70 proc. awansowało" - przyszłość wygląda obiecująco