Australijski ksiądz przez 14 lat molestował wierną. Pozwolono mu wrócić do posługi

Tom Knowles, ksiądz z Australii, który przez 14 lat napastował seksualnie niepełnosprawną kobietę, wrócił do sprawowania posługi w jednym z największych kościołów w kraju. Wywołało to falę oburzenia w kraju - podaje ?Sydney Morning Herald?.

Ksiądz zaczął napastować Jennifer Herrick, gdy ta miała 22 lata. Mówiła, że bała się komukolwiek powiedzieć o tym ze względu na autorytet księdza. W końcu poskutkowało to u niej załamaniem nerwowym. - Zostałam pozbawiona możliwości normalnego rozwoju emocjonalnego. Już nigdy nie będę mogła rozpocząć normalnego związku - mówiła ofiara . Sprawa wyszła na jaw dopiero w 2011 roku po dochodzeniu przeprowadzonym przez władze kościelne.

Kościół przeprosił za czyny księdza Knowlesa. Zapłacił Herrick 100 tys. dolarów australijskich (ponad 300 tys. zł) odszkodowania. Ksiądz został odsunięty od pracy z wiernymi. Jednak pod koniec zeszłego roku pozwolono mu wrócić do posługi.

Pani Herrick otrzymała list od zwierzchników księdza, którzy poinformowali ją, że ojciec Tom Knowles "przeszedł długą i intensywną terapię oraz może już wrócić do sprawowania swoich obowiązków". Ofiara księdza mówiła, że ta decyzja jest dla niej "bardzo bolesna".

Natomiast teolog z Australijskiego Uniwersytetu Katolickiego prof. Neil Ormerod uważa, że powrót księdza do posługi to "sygnał dla ofiary, że cała sprawa była błaha, co jest oczywiście nieprawdą".

TOK FM PREMIUM