5-letni chłopiec porwany w Alabamie. Przestępca wdarł się do szkolnego autobusu
Policja otoczyła piwnicę, w której skrył się porywacz wraz z chłopcem. Trwają negocjacje z mężczyzną, którym - jak ustalono - jest najprawdopodobniej 67-letni weteran wojny w Wietnamie Jimmy Dykes Lee.
Nieznane są przyczyny porwania, do którego doszło w biały dzień na ulicy miasteczka. Świadkowie twierdzą, że starszy mężczyzna wszedł do szkolnego autobusu i zażądał od kierowcy, by ten przekazał mu dwoje dzieci. Kiedy kierowca odmówił, został zastrzelony przez napastnika, który następnie porwał 5-latka i trzymając go na muszce, przedostał się na tyły miejscowego kościoła.
Agencja AP podała, że porywacz pozwolił na przekazanie dziecku lekarstw, a w miejscu, w którym przebywają, są elektryczność, żywność i odbiornik TV. Według amerykańskich mediów policja jest w kontakcie z przestępcą. Chłopiec żyje i nie jest ranny.
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Wojna w Ukrainie. Rosjanie wysadzili zaporę w Nowej Kachowce. Trwa ewakuacja ludności
-
Dlaczego Rosjanie wysadzili zaporę? Gen. Różański wskazuje na krymski trop. "Może stać się pułapką"
-
Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
-
Iga Świątek wygrała z Łesią Curenko. Ukrainka skreczowała. Polka w kolejnej rundzie French Open
- "Będą ciskane gromy". Kwiatkowski wyjaśnia, co wydarzy się po decyzji w sprawie Kamińskiego i Wąsika
- Michał Dworczyk na spotkaniu Campusu Polska. Nitras się tłumaczy. "Wytłumaczyłem mu kulturalnie"
- Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
- Stopy procentowe. Jest najnowsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej
- Inflacja w maju 2023. Ekonomista: Inflacja w Polsce spada ostatnio szybciej niż wynika z prognoz