Nie można jednak przykładać zbytniej wagi do tego nieformalnego wskaźnika. Co prawda, jak pisze na blogu Maciej Samcik: "to jedna z nielicznych miar, która pozwala w prosty, syntetyczny sposób pokazać wartość nabywczą poszczególnych walut". Jednak z drugiej strony zaznacza: "po uwzględnienia naszego GDP (produktu krajowego brutto) na mieszkańca nasza waluta wcale nie jest niedowartościowana. No, może ciut-ciut, o 0,7%".
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
Zła wiadomość dla Mateusza Morawieckiego. Słabe notowania rządu [SONDAŻ]
Ktoś odważy się aresztować Putina? Na pewno nie Węgry. "Sygnał dla świata"
"Miał kiepską rękę do ludzi". Hołownia szczerze o Janie Pawle II. "Menadżerem był fatalnym"
