Teksas. Rodzice chcieli ją zmusić do aborcji. Pozwała ich. I wygrała

Ciężarna 16-latka z Teksasu musiała pozwać swoich rodziców do sądu, aby w końcu przestali się nad nią znęcać i namawiać do aborcji. Sprawę przeciwko nim wygrała, będzie mogła urodzić - donosi ABC News. Na czas ciąży nastolatki sąd orzekł także opiekunom zakaz zbliżania się do niej.

16-latka jest obecnie w 20. tygodniu ciąży. Twierdzi, że kiedy rodzice dowiedzieli się, że będzie miała dziecko, natychmiast zaczęli domagać się od niej, by poddała się aborcji. Kiedy dziewczyna odmówiła, zaczęli się nad nią psychicznie i fizycznie znęcać.

Ojciec - według relacji nastolatki - "upierał się, że jego córka nie urodzi i oświadczył, że zabierze ją do szpitala, aby dokonała aborcji". Stwierdził również, że to jego a nie jej decyzja i na tym "koniec dyskusji".

Nastolatka w pozwie napisała, że rodzice w końcu zabrali jej telefon i samochód, zakazali chodzenia do szkoły i zmusili, aby pracowała na dwa etaty. Wszystko to miało "uczynić ją tak nieszczęśliwą, że sama zgodzi się na aborcję".

"Była wystarczająco silna, by chronić życie dziecka"

Sąd uznał rację dziewczyny i zakazał jej rodzicom zbliżania się do niej do czasu porodu. Zgodnie z wyrokiem nastolatka będzie mogła również używać swojego samochodu, aby dojeżdżać do szkoły, pracy i na wizyty lekarskie. Opiekunowie mają ponadto pokryć połowę kosztów badań, wizyt u lekarzy i pobytu w szpitalu.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z decyzji sądu oraz dumni z postawy naszej nastoletniej klientki, która była wystarczająco silna, by przeciwstawić się rodzicom i ochronić życie swojego nienarodzonego dziecka - stwierdził Greg Terra, przewodniczący grupy Texas Center for Defense of Life, która pomagała dziewczynie od strony prawnej.

TOK FM PREMIUM