Fotoradary wokół Moskwy nie działają. Zaatakował je wirus
Fotoradary na głównych autostradach w rejonie Moskwy nie działają już od dwóch tygodni. To oznacza nie tylko brak kontroli nad przekraczającymi prędkość kierowcami, ale także poważny uszczerbek finansowy. Przez ten czas firma zarządzająca sprzętem mogła stracić nawet połowę z miesięcznych wpływów, które wynoszą 100 mln rubli (ok. 10 mln zł).
Winny przestoju okazał się wirus, który zainfekował 144 kamer. Badania przeprowadzone przez wezwanych na pomoc specjalistów z firmy Kaspersky Lab ujawniły, że przyczyną awarii jest trojan, który został przeniesiony z serwera z siedziby policji drogowej w regionie moskiewskim. Początkowo udało się im rozwiązać problem, ale po kilku dniach kamery nie działały ponownie. Sprawę utrudnia fakt, że policjanci nie potrafią do tego powiedzieć, gdzie dokładnie znajduje się serwer.
Przypuszcza się, że system został zaatakowany w wyniku konfliktu między firmami, które walczą o dochody, jakie płyną z rynku drogowych nadużyć. Dotychczasowy producent radarów, zakład z Niżnego Nowogrodu, stracił niedawno monopol w tej branży na rzecz firmy IntechGeoTrans.
DOSTĘP PREMIUM
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Myśliwce F-16 "same wojny nie wygrają". Gen. Bieniek studzi nastroje ws. samolotów dla Ukrainy
- "Bajki o żelaznym wilku". Petr Pavel nie wciągnie Czech bardziej w wojnę. Ale ma ważną rolę do odegrania
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Najpierw awanturował się w hotelu, potem ukradł policjantom radiowóz. Agresywny 32-latek zatrzymany
- Steez83 z PRO8L3M-u już nie śledzi polityki. "Są takie momenty, że należy tupnąć nogą"
- AAAA Rakietę tanio sprzedam. Garażowana, niebita, nosi ślady użytkowania
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Trwa kolejny finał. Ile pieniędzy już zebrano?
- Ten sondaż może nie spodobać się Donaldowi Tuskowi. Chodzi o powrót na fotel premiera
- "Nigdy nie wiemy, czym może się skończyć infekcja". 31. Finał WOŚP na walkę z sepsą. "Kluczowe są sprzęt i czas"