Pilot liniowca zauważył drona nad Brooklynem. Wszczęto śledztwo
Zauważony przez pilota samolotu pasażerskiego bezzałogowy obiekt poruszał się niedaleko ścieżki podejścia pobliskiego lotniska im. Kennedy'ego. Kontrolerzy lotów niezwłocznie powiadomili załogi innych znajdujących się w okolicy samolotów o tym, że mogą natrafić na niezidentyfikowany statek powietrzny, który może stworzyć duże zagrożenie dla samolotów znajdujących się w rejonie lotniska.
Nie wiadomo z jakiego powodu dron latał nad Brooklynem. Wykorzystywanie tego typu pojazdów w celach prywatnych jest nielegalne, jednak zdarza się, że władze, firmy (np. policja, stacje telewizyjne) mogą dostać zezwolenie na ich użycie.
Jednak w tym wypadku było inaczej. Rzecznik nowojorskiej policji poinformował, że nie otrzymał żadnych informacji, by ktoś dostał zgodę i operował pojazdem bezzałogowym w tym rejonie - czytamy w serwisie cnn.com .
Okoliczności zdarzenia ma wyjaśnić śledztwo prowadzone przez amerykańską Federalną Administrację Lotniczą.
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
-
Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Matura 2023. Oto lista lektur, które musisz przeczytać
- Chiny oburzone decyzją ws. odtajnienia informacji o źródłach COVID-19. "Oczernianie i nielogiczne kłamstwa"
- Abonament RTV 2023. Kto jest zwolniony z płacenia?
- Jarosław Kaczyński wygrał w sądzie z Radosławem Sikorskim. Chodzi o wpis na Twitterze
- "Wyrzucono nas jak stare buty". Rolnicy nie odpuszczą min. Kowalczykowi. Będzie dymisja?