Przygnębiający "Harlem Shake" z misją. Czerwony Krzyż we Francji przesadził? [ZOBACZ]

Francuski Czerwony Krzyż przygotował własną wersję "Harlem Shake". Piosenka z masowo dorabianymi do niej szalejącymi ludźmi ma jednak przygnębiające zakończenie i misję.

"Harlem Shake" DJ Baauera to hit ostatnich tygodni w sieci. Masowo powstają filmiki z szalejącymi ludźmi. Kolejne wersje powstają jak grzyby po deszczu ( obejrzyj jedną z kompilacji ).

 

Francuski Czerwony Krzyż postanowił wykorzystać ponadprzeciętną popularność filmiku i przygotował własną wersję.

Bosonogi, ciemnoskóry chłopiec na podwórku przed ubogim domem i zrujnowanym murem kołysze się w przód i tył w rytm muzyki. Ręce trzyma na brzuchu. Po chwili, zamiast oczekiwanego tańca wielu osób, widzimy jak chłopiec pada bez ruchu na ziemię.

Na dole ekranu pojawia się napis: "Brak urządzeń sanitarnych dziennie zabija 7,5 tys. osób, w tym 5 tys. dni dzieci. Francuski Czerwony Krzyż ma na celu podniesienie świadomości i wzmocnienie infrastruktury zdrowotnej w ponad 30 krajach".

W wielu afrykańskich krajach, np. Rwandzie, brak dostępu do bieżącej wody jest przyczyną wielu chorób. Problem jednak nie dotyczy tylko Afryki. 2,5 miliarda ludzi, czyli 40 proc. ludności świata, nie ma dostępu do toalety i jest narażonych na zagrażające życiu choroby związane z zanieczyszczoną wodą, np. czerwonkę.

TOK FM PREMIUM