Konserwatywni przeciwnicy prezydenta przypominają, że Ahmadineżad nie tylko popełnił grzech, lecz także zachował się nieodpowiednio w stosunku do pełnionej funkcji. Twierdzą, że jego zachowanie na pogrzebie Chaveza to kolejny dowód na "perwersyjne tendencje".
Doradcy prezydenta próbowali ratować sytuację, twierdząc, że fotografia z matką byłego wenezuelskiego prezydenta została spreparowana. - Oni zmontowali zdjęcie lub zrobili je pod takim kątem, aby pokazać, że są (Ahmadineżad i matka Haveza) w kontakcie. Uścisku dłoni nie było - powiedział Mohammadreza Mir Tajeddini, doradca prezydenta. Następnie w sieci pojawiło się zdjęcie Ahmadineżada w uścisku ze starszym łysiejącym mężczyzną. Zwolennicy prezydenta twierdzili, że była to oryginalna fotografia przedstawiająca go z wujkiem. Na zdjęciu Ahmadineżad wygląda dokładnie tak jak na tym z matką Chaveza.
"Wujek" okazał się fotomontażem
W niedługim czasie wyszło jednak na jaw, że rzekomy wujek to Mohamed ElBaradei, były dyrektor Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), organizacji pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych. ElBaradei w rzeczywistości jest jednak dużo wyższy od Ahmadineżada, przy czym "wujek" ze zdjęcia był zdecydowanie niższy. Stało się jasne, że fotografia z wujkiem to fotomontaż.
To nie pierwsza wpadka prezydenta Iranu. Po śmierci Chaveza Ahmadineżad napisał na swojej stronie internetowej, że "bez wątpienia Chavez wróci na Ziemię w dzień Sądu Ostatecznego, wraz z Jezusem i Imamem Mahdim, by pomóc ustanowić pokój, sprawiedliwość i miłość na świecie". Zostało to ostro skrytykowane przez irańskich duchownych.
