Były skarbnik Watykanu kardynał George Pell winny molestowania dzieci. Grozi mu do 50 lat więzienia

George Pell, australijski kardynał, który był do niedawna jednym z najbliższych współpracowników papieża Franciszka został uznany winnym czynów pedofilskich. Uznała tak ława przysięgłych sądu w Melbourne.

Włoska agencja informacyjna Ansa donosi, że 77-letniego kardynała Pella, mianowanego przez Franciszka w 2014 roku prefektem Sekretariatu ds. Ekonomii, uznano winnym czynów wykorzystywania seksualnego wobec dwóch chłopców w wieku 13 lat.

Kardynałowi grozi do 50 lat więzienia. George Pell od początku odrzuca wszystkie postawione mu zarzuty.  Werdykt 12-osobowej ławy przysięgłych sądu stanu Victoria był jednomyślny i został wydany po dwóch dniach narad.

Decyzja została ogłoszona dopiero teraz, ale zapadła już w grudniu

Pell to najwyższych rangą hierarcha Kościoła katolickiego, któremu postawiono zarzuty dotyczące molestowania.

Kardynał George Pell. Zarzuty

Zarzuty wobec byłego metropolity Melbourne dotyczą roku 1996, gdy według aktu oskarżenia, molestował dwóch chłopców w miejscowej katedrze po tym, gdy odprawił tam mszę.

W środę (27 lutego) ma rozpocząć się posiedzenie sądu, który wyda wyrok.

Gdy w czerwcu 2017 roku kardynał George Pell został oskarżony o wielokrotne molestowanie seksualne nieletnich, papież udzielił mu urlopu na czas procesu.

Czytaj też: Kościół nadal milczy ws. księdza Jankowskiego. "Niechęć do rozwiązywania spraw w sposób mądry tkwi w biskupach"

Od tamtego momentu, wpływowy do niedawna prefekt Sekretariatu ds. Ekonomii, który był watykańskim "ministrem finansów", nie wrócił do Rzymu. W grudniu dostojnik został usunięty przez papieża Franciszka z Rady Kardynałów.

Jak komentował prof. Arkadiusz Stempin, po tym, jak pojawiły się oskarżenia pod adresem australijskiego hierarchy, kardynał Pell "należał do najbardziej prominentnego szeregu papieskich oponentów na obydwu synodach 2014 i 2015, kiedy to stanowczo bronił katolickiej doktryny w zakresie etyki małżeńskiej przed rozwodnieniem". - Gromko pomstował przeciwko poluzowaniu paragrafów, wykluczających rozwodników od sakramentu komunii świętej, a homoseksualistów kościelnego błogosławieństwa - przypominał prof. Stempin.

TOK FM PREMIUM