USA i Korea Południowa wstrzymują doroczne manewry wojskowe. Efekt spotkania Trump - Kim Dzong Un?
USA i Korea Południowa podjęły decyzję o wstrzymaniu dorocznych wspólnych ćwiczeń wojskowych "Foal Eagle" i "Key Resolve", które regularnie wywoływały ostre protesty Korei Północnej - poinformował w sobotę wieczorem czasu lokalnego Pentagon.
Wstrzymanie tych największych amerykańsko-południowokoreańskich manewrów uzgodnili podczas rozmowy telefonicznej szefowie resortów obrony USA i Korei Płd., Patrick Shanahan i Dziong Kjong Du, trzy dni po spotkaniu prezydenta Donalda Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Szczyt w Hanoi zakończył się bez porozumienia, ale Trump i Kim pozostawili otwarte drzwi do kolejnych rozmów.
Doroczne wiosenne manewry "Foal Eagle" i "Key Resolve", które w przeszłości władze w Pjongjangu przedstawiały jako próbę inwazji na swoje terytorium, zostaną zastąpione mniejszymi ćwiczeniami wojsk Korei Płd. i USA, pozwalającymi na utrzymanie ich gotowości bojowej.
USA - Korea Północna. Wcześniejsze oświadczenie
Już po pierwszym spotkaniu na szczycie z Kim Dzong Unem w Singapurze, w czerwcu ubiegłego roku, Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone nie będą prowadziły wspólnych ćwiczeń wojskowych USA i Korei Południowej, dopóki Pjongjang będzie negocjował z Waszyngtonem w dobrej wierze w sprawie denuklearyzacji.
Czytaj też: Ekspert: Korea Północna nie dąży do konfliktu nuklearnego. Zostałaby zmieciona z powierzchni Ziemi
USA - Korea Północna. Manewry jako element odstraszania
Seul i Waszyngton od dawna podkreślają, że ich wspólne ćwiczenia wojskowe mają charakter ściśle obronny. Stany Zjednoczone utrzymują obecnie 28,5 tys. żołnierzy w Korei Południowej jako gwarantów bezpieczeństwa w regionie po wojnie koreańskiej z lat 1950-1953. Wojna zakończyła się jedynie rozejmem i do tej pory dwie Koree formalnie pozostają w stanie wojny.
Ćwiczenia wojskowe armii obu krajów pozostawały w ostatnich latach jednym z elementów polityki odstraszania w związku z agresywnymi działaniami Korei Północnej, w tym próbami rakiet balistycznych i broni jądrowej.
Czytaj też: Szczyt Trump-Kim bez porozumienia. "Uścisnęliśmy sobie dłonie"
Prezydent Donald Trump, który wielokrotnie narzekał na wysokie koszty wspólnych manewrów, wyklucza jednak wycofanie sił USA z Korei Południowej.
DOSTĘP PREMIUM
- "Radek poszedł trochę za daleko. Musi uważać na robienie skrótów myślowych"
- "PiS schyli się po każdy głos. Idą jak taran". Tymczasem u przeciwników dominuje "ego liderów"
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- Hospicjum to szansa
- Szkoła bez religii? "Wody w usta nabierać nie będziemy. Koniec z finansowaniem Kościoła z publicznych pieniędzy"
- Donald Trump powróci na Facebooka nie "ze względu na demokratyczne wartości, a z pobudek czysto biznesowych"
- Ukraina szykuje się do ofensywy? "Administracja USA uważa, że Ukraina jest w stanie wygrać"
- "Zidiocenie z antypisizmu", czyli komu wszystko kojarzy się z jednym
- Turcja blokuje Szwecji drogę do NATO i nie odpuści. "To dla Erdogana wymarzona sytuacja"
- NASA: Tej nocy planetoida przeleci bardzo blisko Ziemi