Kardynał George Pell zostaje w areszcie. Australijskiemu duchownemu grozi 50 lat więzienia
Kardynał George Pell, były prefekt watykańskiego Sekretariatu ds. Ekonomii oraz jeden z najbliższych współpracowników i doradców papieża Franciszka, zwany watykańskim "ministrem finansów" został osadzony w areszcie pod koniec lutego. Wcześniej ława przysięgłych sądu stanu Wiktoria w Australii jednomyślnie uznała go za winnego czynów pedofilii wobec dwóch 13-letnich chłopców w 1996 roku. Decyzja sądu zapadła już w grudniu, ale ogłoszono ją pod koniec lutego.
Kardynał Pell: Jestem niewinny
Kardynał Pell, najwyższy rangą dostojnik Kościoła aresztowany i sądzony za pedofilię, odrzuca wszystkie postawione mu zarzuty. Twierdzi, że jest niewinny. Kardynał, przebywający według australijskich mediów w jednoosobowej, pilnie strzeżonej celi, odwołał się od decyzji sądu zaraz po jej ogłoszeniu. W apelacji argumentuje, że w czasie jego procesu doszło do zasadniczych uchybień i że nie pozwolono mu udowodnić swej niewinności przed ławą przysięgłych. Ponadto kwestionuje on uznanie jego winy na podstawie zeznań tylko jednej ofiary. Drugi mężczyzna zmarł w 2014 roku.
W reakcji na decyzję sądu w Melbourne Watykan zapowiedział już, że Kongregacja Nauki Wiary otworzy postępowanie kanoniczne w sprawie emerytowanego metropolity Melbourne i Sydney. Może ono zakończyć się usunięciem Pella ze stanu kapłańskiego. W lutym kardynał otrzymał od papieża Franciszka zakaz publicznego pełnienia posługi i kontaktów z małoletnimi.
Nawet 50 lat więzienia
Po ujawnieniu informacji o zarzutach dla australijskiego kardynała, prof. Arkadiusz Stempin przypomniał w TOK FM, że George Pell należał do frakcji frakcji konserwatystów. - Gromko pomstował przeciwko poluzowaniu paragrafów, wykluczających rozwodników z sakramentu komunii świętej oraz pozbawiających homoseksualistów kościelnego błogosławieństwa - wspominał prof. Stempin.
Kardynałowi grozi kara do 50 lat więzienia. Wyrok sądu pierwszej instancji ma zapaść 13 marca.
Dane dotyczące molestowania dzieci przez katolickich księży w Australii są szokujące. Specjalna australijska królewska zajmująca się problemem ujawniła na początku roku, że średni wiek ofiar to 10,5 roku w przypadku dziewczynek i 11,6 roku u chłopców. Zidentyfikowano blisko 1900 sprawców.
DOSTĘP PREMIUM
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Ukraina urządziła "pokazuchę" przed szczytem z UE, ale na nie wiele się to zda. "Będzie rozczarowanie"
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Putin skleja się ze Stalinem. "Nowa tradycja w rosyjskiej propagandzie"
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię
- Cały obszar Tatr zamknięty dla ruchu turystycznego
- Duży pożar w Rosji. Płonął magazyn ropy naftowej w pobliżu granicy z Ukrainą