Drugie referendum ws. brexitu "źródłem nadziei". "Dyskretnie rozpatrywany scenariusz"
We wtorek wieczorem umowa dotycząca zasad rozwodu Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej, proponowana przez premier Theresę May, została odrzucona w głosowaniu w brytyjskim parlamencie. - Inicjatywa wymknęła się z rąk premier – mówił w magazynie EKG w TOK FM Eugeniusz Smolar z Centrum Stosunków Międzynarodowych. Jak dodawał, brytyjscy parlamentarzyści "boją się swoich wyborców". - Zwolennicy brexitu nadal zachowują duże wpływy w społeczeństwie – podkreślił ekspert.
W ocenie Smolara konsekwencje sytuacji wokół brexitu będą bardzo dotkliwe nie tylko dla Wielkiej Brytanii, ale także dla Polski. - Patrzymy ze zdumieniem na tę piękną katastrofę. To zdecyduje o przyszłości Wielkiej Brytanii, o jej integralności terytorialnej. Konsekwencje będą niebotyczne i dotkną gospodarczo Polski – wskazywał ekspert. Chodzi przede wszystkim o eksport towarów z naszego kraju na Wyspy. - Ekonomiści oceniają, że brexit bez umowy może spowodować spadek polskiego dochodu narodowego o 0,4-0,6 proc. – przypomniał Smolar.
Czytaj także: Brexit, czyli plan, który miał nie wypalić. Jak doszło do decyzji o rozwodzie Wielkiej Brytanii z Unią Europejską?
Drugie referendum ws. brexitu
Właśnie dziś (w środę) brytyjski parlament będzie głosował nad tzw. twardym brexitem, czyli wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez żadnej umowy. Jednak szanse na realizację takie scenariusza są niewielkie. Bo ma on poparcie jedynie grupy najbardziej zagorzałych eurosceptyków z Partii Konserwatywnej. Wszystko zmierza w kierunku przesunięcia brexitu z 29 marca na późniejszy termin. Jeśli w środę deputowani odrzucą wyjście bez umowy, to o przedłużeniu rozmów będą decydować w czwartek.
I w takim rozwiązaniu Eugeniusz Smolar widzi "jedyne źródło nadziei". - Chaos może doprowadzić do tego, że brexit zostanie odłożony na kilka miesięcy i być może dojdzie do rozpisania drugiego referendum. Jest to jeden ze scenariuszy rozpatrywany w brytyjskich ośrodkach analitycznych i wśród dyplomatów. Choć dyskretnie – mówił przedstawiciel Centrum Stosunków Międzynarodowych. Dlaczego taki scenariusz mógłby być korzystny? - Propaganda brexitowców była oparta na fałszywych przesłankach. Być może część argumentów przeciwników brexitu dotrze do opinii publicznej i ludzie zagłosują inaczej – stwierdził gość TOK FM.
Książka o Brexicie dostępna jest w formie e-booka w Publio.pl >>
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj podcastu!
DOSTĘP PREMIUM
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Rosjanie nie chcą walczyć w Ukrainie. 600 rezerwistów wróciło do kraju
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińcy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"