Pożar wybuchł w poniedziałek po południu. - Z góry średniowiecznej katedry wydobywał się dym, a płomienie zachowały się poza dwiema dzwonnicami - poinformowała agencja Reuters powołując się na rozmowę z jednym ze świadków zdarzenia.
Jak podała z kolei PAP, strażacy informują, że pożar ma "potencjalnie związek" z pracami renowacyjnymi katedry. Na zdjęciach w "Le Figaro" widać kłęby dymu w przedniej części kościoła.
Z każdą minutą ogień coraz bardziej opanowuje katedrę. Około godziny 20 media podały, że zawaliła się iglica kościoła. Widać to też na filmach udostępnianych w sieci.
Zastępca mera Paryża Emmanuel Gregoire powiedział, że pożar spowodował w katedrze Notre Dame "kolosalne szkody". Podejmowane są próby ratowania dzieł sztuki i innych bezcennych przedmiotów zgromadzonych wewnątrz. Według rzecznika katedry płonie całe drewniane wnętrze i zapewne nie uda się go uratować. Paryska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pożaru.
Pożar katedry Notre Dame. Świat pogrążony w smutku
"Trwa straszliwy pożar w katedrze Notre-Dame w Paryżu" - napisała na Twitterze Anne Hidalgo, mer Paryża. Zaznaczyła, że tamtejsza straż pożarna próbuje opanować ogień. Zaapelowała też o uszanowanie zasad dotyczących bezpieczeństwa. Prezydent Francji Emmanuel Macron odwołał zaplanowane wystąpienie do narodu. W mediach społecznościowych napisał, że jest niezwykle smutny patrząc, jak pali się katedra. Wieczorem prezydent przybył na wyspę Ile de la Cite, gdzie trwa pożar słynnej paryskiej katedry Notre Dame.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk napisał z kolei, że "jesteśmy wszyscy z mieszkańcami Paryża".
Pożar w paryskiej katedrze Notre Dame. Internauci publikują nagrania
Zdjęcia i filmy pożaru udostępniają użytkownicy mediów społecznościowych. Widać na nich, że ogień jest rozległy.
Katedra Notre Dame to jedna z najbardziej znanych katedr na świecie. Jej nazwa tłumaczy się jako "Nasza Pani" i odnosi się do Matki Boskiej. Wzniesiono ją w IX wieku. Jej budowa trwała ponad 180 lat (1163-1345).
