Londyn. Para lesbijek odmówiła całowania się na życzenie grupy mężczyzn. Zostały pobite

Do zdarzenie doszło w autobusie, którym jechały dwie młode kobiety. Gdy mężczyźni, z którymi podróżowały, zorientowali się, że są parą, zażądali, żeby się zaczęły całować. Gdy odmówiły, zwyzywali je i pobili.
Zobacz wideo

28-letnia Melania Geymonat i jej partnerka zostały zaatakowane w nocnym autobusie w Londynie, gdy wracały do domu z dzielnicy Camden Town. Zaczęło się od wyzwisk, ale mężczyźni wkrótce przeszli do fizycznego ataku. Melania ma najprawdopodobniej złamany nos - podaje dziennik "The Guardian".

Mężczyźni okradli kobiety i uciekli. Zostali już aresztowani, trwa śledztwo.  

Atak potępił burmistrz Londynu, Sadiq Khan, nazywając "obrzydliwym i mizoginistycznym". W podobnym tonie wypowiedziała się, ustępująca premier Theresa May. - To chory atak, a moje myśli są z poszkodowaną parą. Nikt nigdy nie powinien być zmuszany do ukrywania tego, kim jest ani kogo kocha. Musimy pracować wszyscy razem, żeby wytępić nieakceptowalną przemoc względem osób ze wspólnoty LGBT - powiedziała. 

TOK FM PREMIUM