Andrzej Duda już w Białym Domu. Trump: Nie troszczę się o stan demokracji w Polsce

Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą w środę w południe miejscowego czasu zostali powitani przed Białym Domem przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i amerykańską pierwszą damę Melanię Trump.

Po ceremonii oficjalnego powitania w Gabinecie Owalnym odbędą się rozmowy par prezydenckich, po których do rozmów, pod przewodnictwem Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa, przystąpią delegacje obu krajów. - Świętujemy fakt, że Polska będzie kupować samoloty F-35, jedne z najlepszych samolotów bojowych na świecie - powiedział Donald Trump na początku spotkania z polskim prezydentem. Jak dodał prezydent USA "nie troszczy się o stan demokracji w Polsce". - Znam Polaków i ich liderów; Polska radzi sobie doskonale i tak będzie też w przyszłości - oświadczył Trump. 

Czytaj także: Kupimy samoloty F-35 od Amerykanów? "Norwegowie mają centrum serwisowe, Turcy zamówienia, a my? My po prostu zapłacimy"

"Rozmawiamy o 2000 żołnierzy"

Sprawa amerykańskiej obecności militarnej w Polsce i zwiększenia obecności wojsk USA w naszym kraju jest jednym z głównych tematów rozmów Donalda Trumpa z prezydentem Andrzejem Dudą. Planowane jest podpisanie porozumienia politycznego w tej sprawie.

- Nie chcę przesądzać jeszcze, czy to będzie stała czy niestała obecność. Mówimy o dwóch tysiącach żołnierzy, którzy mogą być przeniesieni z Niemiec, bądź z innego miejsca. Nie będziemy relokować dodatkowych żołnierzy do Europy – powiedział amerykański prezydent na początku spotkania z Andrzejem Dudą.

"Przyjadę do Polski, ale nie ma jeszcze daty"

Trump był pytany przez dziennikarzy, czy planuje odwiedzić Polskę we wrześniu. - Odwiedzę Polskę, ale nie wybraliśmy jeszcze daty - odpowiedział prezydent USA. Podkreślił, że pamięta swoją poprzednią wizytę w Polsce. Jak mówił, "to był cudowny, wspaniały dzień". - Nigdy nie zapomnę mojej podróży do Polski - powiedział Trump.

Na prezydencką parę z Polski czeka niespodzianka. Biały Dom potwierdził przelot dwóch myśliwców F-35 nad głowami prezydentów Polski i USA.

Jednym z głównych tematów rozmów będzie sprawa amerykańskiej obecności militarnej w Polsce. Prezydenci mają też poruszyć temat sytuacji na Ukrainie oraz na Bliskim Wschodzie. Po rozmowach obaj przywódcy spotkają się z mediami.

Andrzej Duda: Marzenie Lecha Kaczyńskiego dziś jest faktem

Podczas konferencji prasowej prezydentów Dudy i Trumpa ma zostać ogłoszona decyzja obu przywódców co do umowy politycznej dotyczącej zwiększenia obecności wojskowej USA w Polsce.

Prezydent Duda powiedział w Waszyngtonie polskim dziennikarzom, że porozumienie, które zostanie podpisane w środę z USA, otworzy nowy rozdział w naszej współpracy militarnej, ale także na innych polach. Jak zaznaczył w środę zostanie podpisanych kilka porozumień. - Stany Zjednoczone stanowią ten najważniejszy element architektury bezpieczeństwa na świecie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo militarne. I dzisiaj są obecni żołnierze Stanów Zjednoczonych w Polsce, czego przecież kilka lat temu jeszcze nie było, o czym kiedyś marzył pan prezydent Lech Kaczyński - wielokrotnie mi o tym mówił - jest dziś faktem - mówił Andrzej Duda przed spotkaniem z prezydentem USA.

Wyraził też nadzieję, że "ta obecność się zwiększy na różne sposoby". - Natomiast oprócz tego mamy jeszcze bardzo ważne kwestie gospodarcze, które chcemy rozwijać, bezpieczeństwa energetycznego dla Polski - podkreślił.

Po południu miejscowego czasu polska para prezydencka będzie uczestniczyć w przyjęciu wydanym w Białym Domu przez prezydenta Stanów Zjednoczonych i jego małżonkę z okazji wizyty Andrzeja Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy.

Po zakończeniu oficjalnej wizyty w Białym Domu następnego dnia - w czwartek 13 czerwca - rozpocznie się robocza wizyta pary prezydenckiej w USA, która obejmie stany Teksas, Nevadę i Kalifornię.

TOK FM PREMIUM