Koala Lewis, ranny w pożarze lasu, nie żyje
Lewis trafił do szpitala dla koali, gdzie otrzymał całodobową opiekę. Dziś jednak The Port Macquarie Koala Hospital ogłosił na Facebooku, że zwierzę nie żyje. We wcześniejszych postach personel informował, że w przypadku oparzeń często najpierw sytuacja pogarsza się, by potem się poprawić. Jednak tutaj poprawa nie przychodziła, a stan Lewisa wciąż się pogarszał.
- Celem numer jeden szpitala jest dobro zwierząt, i na tym gruncie została podjęta ta decyzja - czytamy w poruszającym komunikacie. Post wzbudził ogromne emocje wśród użytkowników Facebooka, którzy we wpisach dziękują pracownikom szpitala za opiekę nad dziesiątkami innych zwierząt poparzonych w pożarach.
Kobieta narażała życie, by ratować koalę
Lewis został wyniesiony z płomieni przez Toni Doherty, która otuliła go kocem i oblewała zimną wodą. Poparzone w łapy i brzuch zwierzę wydawało rozpaczliwe odgłosy, przypominające płacz dziecka. 14-letni koala otrzymał imię Ellenborough Lewis - po wnuku kobiety. Toni Doherty i jej mąż byli przy misiu, gdy był usypiany.
W sumie w tym rejonie rannych i przewiezionych do szpitala zostało 31 koali. Jednak pożary w Nowej Południowej Walii, Queensland i na południu Australii mogły zabić nawet około tysiąca tych zwierząt.
-
"Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
-
Ujawniono plan opozycji na końcówkę kampanii. Ekspert ma wątpliwości, czy to dobra ścieżka
-
"Nie wyobrażam sobie, by wygraną opozycji komentowała Holecka". Co z TVP po wygranej opozycji?
-
Co dalej ze stopami procentowymi? "Reakcja złotego może być makabryczna"
-
Małgorzata Daniszewska nie żyje. Wdowa po Jerzym Urbanie miała 68 lat
- Nowy sondaż po Marszu Miliona Serc. Kaczyński może czuć na plecach oddech Tuska
- Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Nowe informacje od strażaków
- Chat GPT ma zyskać głos i wzrok, czyli przegląd nowości AI. I ważny proces o "przyszłość internetu"
- Rolnicy poprą PiS? Sołtyska: Widzimy, że to się nie klei
- Bielan i Poręba "dają sobie po pysku". "Kampania się sypie"