Prezydent Duda zadowolony ze szczytu NATO. Mówi o sukcesie Polski
Początkowo na wdrożenie planu nie chciała się zgodzić Turcja. Najpierw turecki prezydent Recep Erdogan chciał uznania przez państwa członkowskie NATO kurdyjskich ugrupowań, z którymi walczy Ankara, za terrorystów.
- Ostatecznie w drodze negocjacji Turcję udało się przekonać. Włączyliśmy się w te negocjacje bardzo mocno. Ja mówiłem, jak bardzo jest to potrzebne dla jedności Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale także dla bezpieczeństwa naszej części NATO, czyli Polski i państw bałtyckich - mówił prezydent Andrzej Duda.
W rozmowach podczas szczytu pojawił się temat zagrożeń terrorystycznych, ale także sprawa potencjalnego zagrożenia ze strony Rosji. Przywódcy państw NATO skrytykowali postawę władz w Moskwie - nazywając rosyjską politykę "agresywną" i "zagrażającą bezpieczeństwu euroatlantyckiemu".
Jednocześnie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podkreślił, że wierzy w dialog z Rosją i ma nadzieję na przyszłą poprawę wzajemnych stosunków.