Koronawirus z Chin. Rośnie liczba ofiar i zarażonych
Potwierdzono również pięć przypadków zachorowań w Hongkongu i dwa w Makao.
Niewielkie liczby zachorowań stwierdzono w Tajlandii, na Tajwanie, w Japonii, Korei Południowej, USA, Wietnamie, Singapurze, Malezji, Nepalu, Francji i Australii. W Tajlandii wykryto w niedzielę trzy nowe przypadki a po jednym na Tajwanie, w Singapurze i Korei Południowej.
W Stanach Zjednoczonych potwierdzone przypadki zachorowań zarejestrowano w stanie Waszyngton, Chicago, południowej Kalifornii i w Arizonie.
W niedzielę o pierwszym przypadku zachorowania poinformowała Kanada. Chodzi o 50-letniego mężczyznę, który odwiedził chińskie miasto Wuhan, gdzie wykryto pierwsze przypadki, po czym przyleciał do Toronto.
Prezydent Chin Xi Jinping określił obecną sytuację jako "poważną" i poinformował, że rząd podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zablokować podróże do zarażonych rejonów, a także zgromadzenia publiczne.
Poinformował, że skierowano dodatkowy personel medyczny i leki do Wuhan, które pozostaje miastem całkowicie zamkniętym.
Mongolia zamyka granice
W związku z rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa w Chinach władze sąsiedniej Mongolii zamknęły drogowe przejścia graniczne z tym krajem oraz wszystkie uczelnie i instytucje edukacyjne - podały w poniedziałek państwowe mongolskie media.
Placówki edukacyjne będą zamknięte do 2 marca. Według AFP zamknięte są też szkoły.
Oficjalna mongolska agencja prasowa Moncame poinformowała, powołując się na władze, że przejścia graniczne dla ruchu samochodowego i pieszego będą zamknięte od poniedziałku. Nie wiadomo, do kiedy będą obowiązywać te ograniczenia.
Mongolia jest pierwszym krajem sąsiadującym z Chinami, który zamknął drogowe przejścia graniczne z Państwem Środka - zauważa AFP. Połączenia kolejowe i lotnicze między Mongolią i Chinami nadal działają.
Rząd w Ułan Bator wezwał też do odwołania wszystkich zgromadzeń publicznych w kraju.