Japonia. Ponad 180 pasażerów wycieczkowca zarażonych koronawirusem - Covid-19
Japoński minister zdrowia Katsunobu Kato wyjaśnił, że przeprowadzone zostały 53 nowe testy, spośród których 39 dało wynik pozytywny. Dodał, że wśród osób przebywających w szpitalu, u których do tej pory stwierdzono koronawirusa, cztery są w stanie ciężkim. Na pokładzie wycieczkowca jest ponad 2600 pasażerów i 1045 członków załogi. Jest tam też trzech Polaków - jedna osoba z załogi i dwóch turystów. W piątek polski MSZ informował, że u trzech Polaków nie stwierdzono koronawirusa.
Wycieczkowiec wypłynął z Jokohamy 20 stycznia z 2666 pasażerami z ponad 50 krajów świata na pokładzie. Pierwszą osobą na statku, u której wykryto koronawirusa, był 80-letni obywatel Chin. Został on 25 stycznia wysadzony na ląd w Hongkongu i przekazany służbom medycznym. W Hongkongu armator postanowił skierować statek do portu w Jokohamie i zorganizował badania lekarskie pasażerów oraz załogi. Statek powrócił z rejsu 3 lutego i został objęty dwutygodniową kwarantanną.
Koronawirus z Chin. Rośnie liczba ofiar Covid-19
Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach wzrosła do 1113 - poinformowała w środę chińska Narodowa Komisja Zdrowia. W ostatnich 24 godzinach bilans ten zwiększył się o 97 osób. Komisja podała, że 94 nowe przypadki śmiertelne miały miejsce w centralnej prowincji Hubei, gdzie przed Nowym Rokiem wybuchła epidemia koronawirusa. 72 osoby zmarły w stolicy prowincji Wuhan. Odnotowano 2015 nowych przypadków zakażenia, z czego 1638 w Hubei. To najmniej od 30 stycznia. Tym samym liczba osób zainfekowanych w Chinach wzrosła do 44 653.
Pierwsza szczepionka przeciwko koronawirusowi może być dostępna za 18 miesięcy - poinformował we wtorek dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus. Oznajmił również, że nowy koronawirus został oficjalnie nazwany Covid-19.
Epidemia rozprzestrzeniła się na ok. 30 krajów na całym świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Niemcy, Francję, Włochy, Finlandię i USA. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd dwa zgony na Filipinach i w Hongkongu. Koronawirus z Wuhanu, stolicy prowincji Hubei, może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc.