Co ze zdrowiem Kim Dzong Una? Media donoszą o "poważnym stanie" koreańskiego przywódcy
Rząd Korei Południowej poinformował, że bada te doniesienia i nie może na razie ich potwierdzić. Anonimowe źródła w Seulu twierdzą, że stan zdrowia Kim Dzong Una nie jest poważny.
Rzecznik południowokoreańskiego rządu stwierdził też we wtorek, że kraj nie odnotował żadnej podejrzanej lub nadzwyczajnej aktywności za północną granicą.
Cytowane przez agencję AP anonimowe źródło w amerykańskiej administracji mówi, że Biały Dom był świadomy doniesień o rzekomo ciężkim stanie zdrowia Kima, ale nie jest w stanie potwierdzić tych informacji.
KIm Dzong Un miał przejść operację serca
Według dziennika "Daily NK", powołującego się na anonimowe źródła, Kim Dzong Un poddał się w stolicy Korei Północnej Pjongjangu operacji serca i jego stan poprawia się.
Spekulacje co do stanu zdrowia Kima pojawiły się, gdy nie pojawił się on 15 kwietnia na uroczystościach poświęconych jego przodkowi i założycielowi Korei Północnej Kim Ir Senowi.
Zdaniem cytowanego przez agencję AP eksperta Czeong Seong-Czanga, ewentualne problemy zdrowotne Kima nie wiązałyby się z poważnymi zawirowaniami w Pjongjangu, bo i tak w ostatnim czasie coraz większe wpływy przejmowała siostra dyktatora Kim Jo Dzong.
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Niemcy wprowadzą kontrole na granicach z Polską. "To porażka rządu i prezesa Kaczyńskiego"
-
Konfederacja leci w dół. "Mentzen lepiej wypadał na TikToku, niż w rzeczywistości"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
- Kontrole na granicy z Niemcami. "Rząd Scholza musi działać i robi to spektakularnie"
- "Chłopi" kandydatem do Oscara. "Zielona granica" miałaby większe szanse?
- Czy w Polsce zabraknie paliwa? Orlen apeluje do kierowców
- Tragiczny wypadek na autostradzie A1. Nowe ustalenia biegłego
- Ziobro dostał zakaz z sądu, ale dalej brnie i oskarża Holland o "stalinowską propagandę"