Rosja. Jeden z twórców Nowiczoka złożył przeprosiny Nawalnemu
- Składam Aleksiejowi Nawalnemu moje głębokie przeprosiny za to, że uczestniczyłem w tym przestępczym biznesie - w pracach nad substancją, którą się otruł - powiedział chemik niezależnej telewizji Dożd.
Mirzajanow powiedział, że w 1993 roku spotkał się z człowiekiem, który przeżył zatrucie Nowiczokiem. Jego objawy były podobne do tych, które Nawalny opisał w sobotę w internecie. Nawalny "musi nabrać cierpliwości", jednak ostatecznie powinien on wrócić do zdrowia, na co będzie potrzebował około roku - prognozuje chemik.
Naukowiec w czasach ZSRR należał do zespołu, który pracował nad substancjami typu Nowiczok. Dziś Mirzajanow mieszka w USA. W 1992 roku upublicznił istnienie Nowiczoka, opisując prace nad nim w gazecie "Moskowskije Nowosti". Wkrótce potem skorzystał z możliwości pracy w USA, którą Amerykanie oferowali naukowcom z byłego ZSRR zajmującym się bronią chemiczną.
Po emigracji, w 2008 roku wydał autobiograficzną książkę pt. "Tajemnice państwowe: rosyjski program broni chemicznej od wewnątrz", w której opisał swój udział w pracach nad tym supertajnym projektem. Jak zapewnia, podał w niej także strukturę chemiczną Nowiczoka, po to, by doprowadzić do zakazania tego środka.
DOSTĘP PREMIUM
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- Leonard Pietraszak nie żyje. Wybitny aktor zmarł w wieku 87 lat
- W czym tkwi sukces PiS? "Morawiecki to nie polityk, ale korporacyjny technokrata"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy
- Senatorowie zgłosili WOŚP do pokojowego Nobla. "Za mobilizowanie wszystkich pokoleń w kraju rozdartym przez politykę"
- Pakistan. "Ważne aresztowania" po zamachu terrorystycznym. Policja nie wyklucza, że zamachowiec nie działał sam