Indie. Największe protesty w historii ludzkości trwają już od miesiąca
Jak tłumaczył w TOK FM Patryk Kugiel, analityk w programie Azja-Pacyfik w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych - dotychczas rolnicy sprzedawali swoje towary w państwowych skupach, za z góry określoną cenę.
- Dzisiaj premier Modi mówi, że nie chce tego systemu do końca demontować, ale wprowadza drugą opcję, możliwość sprzedaży tych produktów na rynku z obejściem tego systemu państwowych skupów - wyjaśniał.
Jednocześnie Narendra Modi deklaruje, że państwowe skupy mimo to pozostaną na indyjskim rynku. W to nie wierzą jednak protestujący rolnicy.
- Premier Modi jest zdeterminowany, żeby reformy wprowadzić. Będzie grał na przeczekanie, oferując jakieś małe koncesje, ale raczej się z tych reform nie wycofa - ocenił Patryk Kugiel.
Według szacunków, w indyjskim strajku generalnym, przed kilkoma tygodniami wzięło udział blisko 250 mln osób. Rolnicy uważają, że reformy faworyzują indyjskie korporacje. Rząd przekonuje, że uwolnił rolników ze skostniałego systemu cen, a wielkie firmy zainwestują w infrastrukturę.
"Korporacje zjedzą nas żywcem"
Ludzie są wściekli na rząd. Korporacje nas żywcem zjedzą - mówił PAP Sushant Singh, rolnik z okolic Amritsaru. - Wolny rynek sprawdza się dla dużych graczy, ale nie dla małych producentów - dodaje Sushant, który studiował ekonomię w Delhi. 32-latek wrócił w rodzinne strony, aby pomóc ojcu w prowadzeniu gospodarstwa rolnego.
Młody rolnik tłumaczy, że rząd premiera Narendry Modiego umożliwił sprzedaż i zakup płodów rolnych poza mandi, bazarami dla rolników, gdzie ceny i umowy sprzedaży regulowane były przez krajowe przepisy. - Teraz wielkie firmy będą mogły kupować bezpośrednio od rolników po wynegocjowanej cenie i magazynować towar jak długo zechcą. Dotychczas cena minimalna i tak była zaniżona, to co stanie się teraz? - pytał.
Sushant przypomina, że przed wyborami w 2014 r. Indyjska Partia Ludowa (BJP) obiecywała, że minimalna cena podstawowych produktów rolnych zagwarantuje rolnikom 50 proc. zysku w stosunku do kosztów produkcji. - Partia Kongresowa nie chciała wprowadzić takich regulacji, dlatego rolnicy głosowali na BJP - uważa.
Taki sposób ustalania cen rekomendowała w 2004 r. Narodowa Komisja Rolna, zajmująca się falą samobójstw rolników. Według danych rządowych rolnictwo stanowi 15 proc. gospodarki Indii i zatrudnia ok. 40 proc. indyjskiej siły roboczej.
-
Poparcie PiS rośnie mimo afery wizowej. Budka tłumaczy, jak działa "szczepionka"
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
"Czarno-brunatna" koalicja po wyborach? "Mentzen i Bosak przebierają nogami"
-
Wypadek na autostradzie A1. List gończy za kierowcą BMW. Ziobro podjął też inną ważną decyzję
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- Kuria odpowiada na oświadczenie ks. Tomasza od orgii na plebanii z seksworkerem
- Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
- "Aż mnie pani podkręciła". Prof. Kowal ostro o słowach Waszczykowskiego. "Dziecinne i infantylne"
- Pornograficzna polityka, szubienice i piranie [630. Lista Przebojów TOK FM]
- Wypadek na autostradzie A1. Prokuratura opublikowała wizerunek kierowcy bmw