Szczepionki przeciw COVID-19 jako okup. Izrael przekazał Syrii "nieokreśloną liczbę" dawek za uwolnienie obywatelki
23-letnia Izraelka została 2 lutego aresztowana za nielegalne przekroczenie granicy syryjskiej na Wzgórzach Golan. W czwartek władze w Damaszku zwolniły ją z aresztu, a izraelski rząd ogłosił, że została wymieniona na dwóch syryjskich pasterzy zatrzymanych przez Izraelczyków.
Dzień później "Haarec`" podał, że w umowie wymiany był zawarty "niecodzienny" warunek. Ujawnienie szczegółów zablokował cenzor wojskowy, jako że treści dotyczące armii i bezpieczeństwa krajowego podlegają jego kontroli przed publikacją.
Według dziennika "New York Times" i wydawanego w Londynie arabskojęzycznego dziennika "Aszark al-Awsat" Izraelczycy zgodzili się na sfinansowanie nieokreślonej początkowo liczby szczepionek dla Syrii. Według tych źródeł za szczepionki Sputnik V Izrael miałby zapłacić bezpośrednio Rosji pośredniczącej w negocjacjach między dwoma wrogimi państwami, które nigdy nie nawiązały stosunków dyplomatycznych.
Po tym jak szczegóły umowy zostały ujawnione przez źródła zagraniczne, izraelski cenzor odwołał wcześniejszy zakaz. Z kolei oficjalna syryjska agencja informacyjna SANA zaprzeczyła tym doniesieniom.
Izrael wykorzysta szczepionki przeciw COVID-19 w Strefie Gazy?
Szczepionki usiłuje się wykorzystać jako kartę przetargową również w sprawie dwóch izraelskich zakładników, w tym jednego wywodzącego się z Etiopii, którzy są przetrzymywani przez Hamas w Strefie Gazy od ponad sześciu lat. Rodziny przetrzymywanych żołnierzy, od dwóch miesięcy wzywają premiera Benjamina Netanjahu do użycia tego rodzaju pomocy medycznej w negocjacjach.
"Teraz pojawia się pytanie, dlaczego (Netanjahu) nie zapłaci podobnej ceny za porozumienie w Gazie, nawet jeśli żądania Hamasu są większe. Czy krew młodej kobiety ultraortodoksyjnego pochodzenia w Syrii jest bardziej czerwona niż krew imigranta z Etiopii w Gazie?" - pyta niechętny premierowi "Haarec".
Uwolniona Izraelka, której tożsamość nie została ujawniona, wywodzi się z religijnego środowiska, jednak porzuciła rodzinę i wstąpiła do armii. Trzykrotnie próbowała przedostać się do Strefy Gazy i raz do Jordanii. Za każdym była zatrzymywana lub aresztowana przez władze izraelskie, które uwolniły ją ostatecznie z powodu złego stanu psychicznego - relacjonuje dziennik "Aszark al-Awsat".
Izrael podał co najmniej jedną dawkę szczepionki prawie połowie swojej populacji, podczas gdy Syria, gdzie od ponad 10 lat trwa wojna domowa, nie rozpoczęła jeszcze programu szczepień.
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- "Z 40 jeńców Rosjanie wykastrowali ponad połowę". Polscy ratownicy idą w ogień Putina
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy