Dania i Anglia zagrają w półfinale, popis Kane'a i kolegów
Czesi sprawili w 1/8 finału dużą niespodziankę, wygrywając 2:0 z faworyzowanymi Holendrami. Natomiast Duńczycy imponowali ostatnio skutecznością - strzelili osiem goli w dwóch poprzednich meczach (4:1 z Rosją i 4:0 z Walią w 1/8 finału). Pokazali, że otrząsnęli się po dramatycznych wydarzeniach z pierwszego meczu (0:1 z Finlandią), gdy ataku serca doznał Christian Eriksen. Lider tej reprezentacji czuje się już dobrze, ale nie wiadomo, czy wróci do profesjonalnego futbolu.
Mecz w dalekim Baku był rozgrywany w upale i przy dużej wilgotności. Rozpoczął się jednak od bardzo intensywnej gry Duńczyków, którzy już w piątej minucie objęli prowadzenie po strzale głową Thomasa Delaneya.
Jeszcze przed przerwą prowadzenie podwyższył Kasper Dolberg. To trzeci gol 23-letniego napastnika Nice w turnieju, choć nie grał dotychczas zbyt dużo.
Po zmianach dokonanych w przerwie Czesi zaatakowali od początku drugiej połowy. W 49. minucie świetnym strzałem popisał się Patrik Schick, po podaniu Vladimira Coufala. To piąty gol Schicka w turnieju, dzięki czemu zrównał się z liderem klasyfikacji strzelców Cristiano Ronaldo (Portugalia odpadła w 1/8 finału).
Przy okazji Schick wyrównał czeski rekord pod względem liczby goli w jednym turnieju ME, należący dotychczas do Milana Barosa, który zaliczył tyle trafień na Euro 2004.
Na więcej Czechów w starciu z Duńczykami nie było już stać, wynik do końca nie uległ zmianie.
Dla Danii to pierwszy od 1992 roku awans do półfinału ME - wówczas triumfowała sensacyjnie w całej imprezie.
"Myślę o Christianie (Eriksenie - PAP) każdego dnia i o tym, że powinien tu być. Cieszymy się, że przeżył, nosiliśmy go w sercach przez całą drogę do tego meczu i tak będzie na Wembley" powiedział po zwycięstwie w Baku trener Kasper Hjulmand.
"Moje pokolenie dorastało, podziwiając historię duńskich drużyn z MŚ 1986 i ME 1992. Cieszymy się, że mogliśmy dać naszym fanom prezent. Bycie w półfinale oznacza, że ??jesteśmy teraz w świetnym towarzystwie. Mamy cel i nie obchodzi nas, z kim zagramy dalej, jedziemy na Wembley i to jest niesamowita podróż" - dodał selekcjoner.
W półfinale na Wembley, zaplanowanym na 7 lipca, rywalem Danii będzie Anglia.
Podopieczni Garetha Southgate'a nie mieli żadnych kłopotów w wieczornym meczu z Ukraińcami, zwyciężyli w Rzymie aż 4:0.
Dwie bramki zdobył Harry Kane (łącznie ma trzy w turnieju), a po jednej Harry Maguire i Jordan Henderson.
Wynik został ustalony już w 63. minucie, więc Southgate mógł sobie pozwolić na dokonywanie zmian i oszczędzanie kilku piłkarzy przed kolejnym spotkaniem - m.in. zdjął z boiska Kane'a i Raheema Sterlinga.
Dla Ukraińców tegoroczny turniej i tak był bardzo udany, po raz pierwszy w historii dotarli do ćwierćfinału mistrzostw Europy.
Natomiast w przypadku Anglików, którzy w 1/8 finału pokonali Niemców 2:0, zwraca uwagę fakt, że dotychczas nie stracili żadnej bramki.
Teraz mistrzostwa przenoszą się do Londynu - na Wembley odbędzie się decydująca faza imprezy.
Dzień przed półfinałowym meczem Anglii z Danią zmierzą się tam Włochy z Hiszpanią (6 lipca). Finał zaplanowano na 11 lipca.
Radość Włochów z piątkowego awansu (pokonali wówczas Belgię 2:1) zmącił fakt, że prawdopodobnie bardzo poważnej kontuzji doznał znakomicie spisujący się w turnieju obrońca Leonardo Spinazzola. W sobotę rano opuścił drużynę i poleciał do Rzymu na badania lekarskie. Ma podejrzenie zerwania ścięgna Achillesa. Jeżeli to się potwierdzi, nie wróci do gry przez kilka miesięcy.
"To mnie bardzo zabolało. Nie mogłem znieść widoku, kiedy znoszono go z murawy. On nie zasłużył na coś takiego. Był jednym z najlepszych piłkarzy tego turnieju" - ocenił selekcjoner Italii Roberto Mancini.
Więcej informacji na temat Mistrzostw Europy w audycji "Jeszcze więcej Euro"
-
Uwaga na kleszcze. "Rehabilitacja trwa bardzo długo i nie wraca się do pełnego zdrowia"
-
Parczew zostanie drugim Medjugorie? "To może się rozwijać"
-
Nieoficjalnie: Łukaszenka w stanie krytycznym. Trafił do szpitala po spotkaniu z Putinem
-
Śmiertelny wypadek w Tatrach na Kazalnicy Mięguszowieckiej. Turysta poślizgnął się na śniegu
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
- Erdogan oficjalnie wygrywa wybory prezydenckie w Turcji. Bójka pod siedzibą opozycji
- Pojawił się nowy trend, którym PiS musi się przejmować. "Ludzie to kupują"
- Wyniki Lotto 28.05.2023, niedziela [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Wybory prezydenckie w Turcji. Znane są wstępne wyniki drugiej tury
- French Open. Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch awansowali do drugiej rundy turnieju