Iga Świątek wygrała pierwszy mecz w Tokio. Słabiej poszło koszykarzom
Pierwszy mecz Igi Świątek trwał 67 minut. Dominacja polskiej tenisistko nie podlegała dyskusji. Pierwszego gema Świątek straciła przy stanie 5:0. Po chwili drugiego, ale na więcej już rywalce nie pozwoliła. Początek drugiej partii był bardziej wyrównany, ale od stanu 2:2 triumfatorka French Open 2020 przegrała tylko trzy akcje, a mecz zakończyła jedynym asem.
20-letnia Świątek jest rozstawiona z numerem szóstym w igrzyskach. 11 lat starsza Barthel to obecnie 210. rakieta świata, choć w przeszłości dotarła do 23. miejsca. Obie tenisistki zmierzyły się wcześniej raz - w ćwierćfinale turnieju ITF w Pradze trzy lata temu górą była Polka.
W drugiej rundzie (1/16 finału) czeka debiutującą w igrzyskach Polkę pojedynek z Hiszpanką Paulą Badosą lub Francuzką Kristiną Mladenovic. W ewentualnym ćwierćfinale na drodze Świątek może się znaleźć rozstawiona z "dwójką" Japonka Naomi Osaka, która w piątek w czasie ceremonii otwarcia igrzysk dostąpiła zaszczytu zapalenia znicza olimpijskiego.
Tokio. Porażka koszykarzy
Pełni złości byli polscy koszykarze 3x3 po inauguracyjnym meczu olimpijskiego turnieju w Tokio, w którym przegrali z Łotyszami 14:21. - To spotkanie nam ewidentnie nie wyszło. Nie realizowaliśmy założeń taktycznych - ocenił Przemysław Zamojski.
Biało-czerwoni przed wylotem deklarowali, że będą walczyć o medal, ale o pierwszym spotkaniu powinni jak najszybciej zapomnieć. Grali nerwowo, często tracili piłkę. Nie udało im się poważniej zagrozić wyżej notowanym w nieoficjalnym rankingu drużyn rywalizujących w Tokio Łotyszom.
- Nie traktujemy tego jako problem. Mamy jeszcze sześć spotkań, mnóstwo grania jeszcze przed nami. Pierwszy mecz zawsze jest najcięższy. Ten nam ewidentnie nie wyszedł. Musimy się podnieść i odnieść zwycięstwo w kolejnym meczu przeciwko Japonii. W tym meczu było sporo nieczystych akcji. Nie możemy tego powtórzyć - zaznaczył poddenerwowany Zamojski w rozmowie z polskimi dziennikarzami.
Podczas meczu najbardziej nerwowo reagował Michael Hicks. Urodzony w USA koszykarz okazywał niezadowolenie po nieudanych akcjach własnego zespołu, w pewnym momencie doskoczył także do jednego z rywali, odpoczywając chwilowo od gry. - Nie ma u nas żadnych konfliktów. Tylko to jest nierealizowanie założeń taktycznych. Miał prawo być zdenerwowany. Ustalamy coś przed meczem, przychodzi spotkanie i gramy zupełnie inną rzecz. Nie może tak być - analizował zawodnik Anwilu Włocławek.
W trakcie spotkania z Łotyszami na trybunach pojawił się przebywający w Japonii prezydent Andrzej Duda.
Szpadzistki odpadły
W turnieju olimpijskim nie ma już polskich szpadzistek. Renata Knapik-Miazga przegrała z reprezentantką Hongkongu Man Wai Vivian Kong 8:15 i odpadła w 1/8 finału olimpijskiego turnieju szpadzistek w Tokio. Wcześniej wyeliminowane zostały Aleksandra Jarecka i Ewa Trzebińska.
-
Marsz 4 czerwca. Przedsiębiorczyni z Łomży o hejcie po spotkaniu z Tuskiem. "Mojej córce grożono gwałtem"
-
Był nacjonalistą, aż poznał lewaczkę. "Szedłem z nią do łóżka, a potem się z tego spowiadałem"
-
"Miała być garstka spacerowiczów, a jest rzesza obywateli". Prof. Pacześniak: Ludzie zaczynają wierzyć w wygraną
-
"Duda zakałapućkał się kompletnie". Poseł PiS go broni: "A słyszała pani o jakimś prezydencie, który czyta każdą ustawę?"
-
Jędraszewski hołubiony przez PiS. Siostra w jeansach wylicza "sukcesy". "2 na 3 powody apostazji to jego wystąpienia"
- Wyniki Lotto 4.06.2023, niedziela [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Marsz 4 czerwca to polityczny game changer? "Podobało mi się, że Tusk próbuje zakopać część rowów między Polakami"
- Ślubowanie Tuska: Ci, którzy czynili zło, będą rozliczeni. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej
- Marszu 4 czerwca w TVP nie zobaczysz. Co okazało się ważniejsze niż manifestacja opozycji?
- Marsz 4 czerwca. Budka : Próbują nas zakłócić, zakłócają nasz sygnał GSM