Afganistan. Talibowie wchodzą do Kabulu, prezydent Ghani opuścił kraj. "To koniec. Po wszystkim"
Oświadczenie Mudżahida pojawiło się wkrótce po informacji, że prezydent Afganistanu Aszraf Ghani opuścił kraj i udał się do Tadżykistanu. Doniesienia o wyjeździe prezydenta potwierdził Abdullah Abdullah, były premier i minister spraw zagranicznych Afganistanu.
Były prezydent Afganistanu Aszraf Ghani opuścił kraj - podała w niedzielę telewizja Fox News, powołując się na przedstawiciela administracji Joe Bidena. - To koniec. Po wszystkim - miał powiedzieć przedstawiciel rządu USA.
Talibowie spodziewają się, że pokojowe przekazanie władzy w Afganistanie odbędzie w "najbliższych kilku dniach" i zostanie powołany nowy rząd - przekazał w niedzielę w wywiadzie dla BBC ich rzecznik Suhail Shaheen.
Premier deklaruje pomoc
Polska misja wojskowa w Afganistanie zakończyła się oficjalnie 30 czerwca. Premier Mateusz Morawiecki zadeklarował pomoc dla Afgańczyków, którzy współpracowali z Polakami w Afganistanie.
- W Święto Wojska Polskiego nie zapominamy o sojusznikach, zwłaszcza tych w największej potrzebie. Podjąłem decyzję o wystawieniu wiz humanitarnych dla 45 osób, które współpracowały z Polską, delegaturą UE w Kabulu i członków ich rodzin. Dotrzymujemy swych sojuszniczych zobowiązań - napisał premier na Twitterze.
O pomoc Afgańczykom, którzy współpracowali w przeszłości z ambasadą RP w Kabulu, Polskim Kontyngentem Wojskowym czy organizacjami pozarządowymi, zaapelowali w niedzielę: b. ambasador RP w Afganistanie Piotr Łukasiewicz, b. szefowie MON: Tomasz Siemoniak i Bogdan Klich, b. szef MSZ Radosław Sikorski oraz założycielka Polskiej Misji Humanitarnej, obecnie europosłanka PO Janina Ochojska. Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński zapewnił w niedzielnej rozmowie z PAP, że resort podejmuje działania na rzecz ewakuacji tych osób z Afganistanu.