BBC: Mimo ostrzeżenia ambasada w Kabulu kierowała do bramy, gdzie nastąpił atak
Według e-maili, które widzieli dziennikarze nadawanego w BBC Two programu Newsnight, choć władze Wielkiej Brytanii i USA ostrzegały, że atak w pobliżu lotniska jest nieuchronny, personel ambasady nadal informował ludzi, by użyli bramy Abbey Gate w pobliżu hotelu Baron. Tam gromadzili się ludzie, czekając na możliwość ewaluacji przez wojska państw zachodnich i to właśnie tam przeprowadzony został samobójczy atak, w którym zginęły co najmniej 183 osoby, w tym dwóch mężczyzn z podwójnym brytyjsko-afgańskim obywatelstwem i dziecko innej takiej osoby.
BBC cytuje anonimowo troje Afgańczyków, w tym przynajmniej dwoje uprawnionych do ewakuacji do Wielkiej Brytanii, którzy mówią, iż wysyłane w dniu ataku zalecenia były "mylące i sprzeczne". Jak wskazują, nie było jasne, czy rada, by trzymać się z dala od lotniska, dotyczyła wszystkich, czy tylko tych, którzy nie zostali jeszcze poinstruowani, by udać się na lotnisko w celu ewakuacji. Jeden z rozmówców mówi, że personel ambasady pytał go poprzez e-mail, czy znajduje się aktualnie przy właściwej bramie, czyli Abbey Gate.
25 sierpnia, dzień przed atakiem, brytyjskie MSZ ostrzegło przed podróżami na lotnisko w Kabulu. "Sytuacja w kwestii bezpieczeństwa w Afganistanie pozostaje niestabilna. Istnieje ciągłe i wysokie zagrożenie atakiem terrorystycznym. Nie podróżuj na międzynarodowe lotnisko im. Hamida Karzaja w Kabulu. Jeśli jesteś w okolicy lotniska, oddal się w bezpieczne miejsce i czekaj na dalsze porady" - napisano.
W odpowiedzi na doniesienia o e-mailach instruujących, by udać się w stronę Abbey Gate, rzecznik brytyjskiego rządu powiedział BBC: "Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić ludziom bezpieczeństwo w niezwykle trudnych i zmieniających się warunkach. Zmieniliśmy wytyczne dotyczące podróży, gdy tylko pojawiło się zwiększone zagrożenie terrorystyczne, i zapewniliśmy, że wszyscy operatorzy sieci telefonicznych przekazali tę radę, a także wyraźnie przekazaliśmy na miejscu zalecenie, aby się rozejść. Badamy, w jaki sposób mogło dojść do wysłania wiadomości e-mail sprzecznych z tą radą".
Posłuchaj podcastu!
-
Protesty w Izraelu. "Albo rząd się cofnie, albo będzie rewolucja". Prawicowi kibole mają wyjść na ulice
-
Netanjahu zrobił krok w tył ws. reformy sądów. "To może być tylko taktyczna przerwa"
-
Błażej Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii
-
Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
-
"Miał kiepską rękę do ludzi". Hołownia szczerze o Janie Pawle II. "Menadżerem był fatalnym"
- "Sukcesja" to "brutalna diagnoza" naszych czasów. "Liczą się pieniądze i władza, reszta to kwiatek do kożucha"
- "W Pałacu Elizejskim trwa gorączka". Francja w ogniu protestów. Czy Macron zrezygnuje z reformy?
- Finlandia krok bliżej NATO. Węgierski parlament podjął decyzję
- Przegląd prasy: zrozumieć upadek Silicon Valley Bank. Słówka i zwroty z newsów z CNN czy CNBC
- Ekspert analizuje tempo rosyjskich działań na Ukrainie. "To może być ostatni rozdział tego konfliktu"