Niemcy zaostrzają restrykcje dla niezaszczepionych. "Wyszli naprzeciw oczekiwaniom"
Kanclerz Angela Merkel, kandydat na kanclerza Olaf Scholz i premierzy krajów związkowych uzgodnili w czwartek nowe, ogólnokrajowe ograniczenia dla osób niezaszczepionych przeciwko COVID-19. Zgodnie z ustaleniami rządu federalnego i rządów krajów związkowych, w obiektach kulturalnych i rozrywkowych obowiązywać ma zasada 2G, co oznacza, że kina, teatry, restauracje i inne obiekty będą dostępne tylko dla osób zaszczepionych i wyleczonych (2G); opcjonalnie można dodatkowo zalecić aktualny test na obecność koronawirusa (2G-plus). Tylko osoby zaszczepione i wyleczone mogą odwiedzać sklepy; sklepy z artykułami codziennego użytku (np. supermarkety i drogerie) są wyłączone z tej zasady. Osoby nieszczepione mogą się teraz spotkać tylko z dwoma osobami z jednego innego gospodarstwa domowego. Dotyczy to również spotkań prywatnych. Rozważane są też obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19.
Decyzję niemieckich władz komentował w TOK FM Adam Traczyk-ekspert think-tanku Global Lab. Ocenił, że dla tamtejszych polityków raczej nie był to trudny krok, biorąc pod uwagę sytuację pandemiczną w ich kraju oraz reakcje obywateli na rosnącą liczbę zachorowań. - W Niemczech mamy do czynienia ze średnią tygodniową rzędu ok. 60 tys. nowych przypadków koronawirusa dziennie. To ponad dwa razy więcej niż podczas drugiej i trzy razy więcej niż podczas trzeciej fali pandemii. Liczba zgonów jest na niższym poziomie, ale i tak można się tych liczb wystraszyć - powiedział ekspert.
Traczyk powołał się także na czwartkowy sondaż, w którym 60 proc. Niemców opowiedziało się za zaostrzeniem restrykcji pandemicznych. - Ta dzisiejsza decyzja wychodzi też po części naprzeciw tym oczekiwaniom - wskazał.
Niemcy popierają przymusowe szczepienia na COVID-19
Gość audycji TOK360 ocenił, że całkiem realne jest wprowadzenie w Niemczech obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. Takie rozwiązanie mogłoby wejść w życie już od lutego przyszłego roku.
Adam Traczyk podkreślił, że także ten postulat cieszy się bardzo dużym poparciem niemieckiego społeczeństwa. - Aktualnie ponad 70 proc. Niemców opowiada się za obowiązkiem szczepień dla osób powyżej 18 roku życia. Jest to skokowy wzrost w ostatnich kilku tygodniach. Wcześniej postulat ten popierało tylko 30 proc. Niemców - powiedział ekspert Global Lab.
Wskazał, że według Niemców masowe szczepienia mają być sposobem na uniknięcie lockdownu dla wszystkich. - Obecnie zaszczepionych jest niecałe 70 proc. niemieckich obywateli - podał Traczyk.
-
Andrzej Duda przehandlował podpis za stołki? "Sprawa ma drugie dno"
-
Janusz Kowalski chciał ścigać Donalda Tuska, ale w skład komisji weryfikacyjnej nie wejdzie. "Mam dużo do powiedzenia"
-
Zacznie się polowanie na rosyjskich agentów? "Służby się miotają, a rząd jak małpa z brzytwą wyznacza im zadania"
-
Rzecznik Praw Dziecka zaskoczony pytaniem o brata. Pawlak musiał się tłumaczyć
-
Rakieta pod Bydgoszczą - Morawiecki i Błaszczak wiedzieli od razu. "Rz" ustaliła chronologię zdarzeń
- Wyniki Lotto 1.06.2023, czwartek [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Joe Biden przewrócił się podczas ceremonii w Akademii Sił Powietrznych. Żołnierze pomogli mu wstać
- "Protuskowa" komisja PiSu i kłótnia o Giertycha. "Ja dostaję piany"
- Iga Świątek wygrała z Claire Liu. Polka w trzeciej rundzie French Open
- Kultura uczy nas, że to, co ważne, jest w głowie. Czym jest zatem intuicja?