"Burmistrzynie", czyli kobiece rewolucje w miastach
W pięciu odcinkach podcastu Anna Piekutowska przybliży słuchaczom i słuchaczkom to, kim są kobiety, które stanęły na czele miast, czyniąc je bardziej równościowymi, zielonymi i przyjaznymi dla mieszkańców i mieszkanek. Każdy odcinek poświęcony będzie opowiadał jednej bohaterce, jej drodze do polityki oraz o sposobach zarządzania, załatwionych sprawach, priorytetach, ale też porażkach i ograniczeniach.
W przypadku niektórych bohaterek, do których m.in. należy Ada Colau z Barcelony, Anne Hidalgo z Paryża czy Zarifa Ghafari z afgańskiego Majdanszahru, droga do polityki wiodła przez organizacje feministyczne i ruchy miejskie. Nie bez znaczenia jest to, że wszystkie swobodnie nazywają się feministkami i realizują postulaty prokobiece, a także dbają o równość płciową w swoich gabinetach.
Martyna Obarska, wicenaczelna Magazynu Miasta, zapowiadając nowy podcast, zgodziła się, że nie sama płeć decyduje o sposobie zarządzania, ale przede wszystkim świadomość tego, że miasto jest przestrzenią należącą do różnych grup i różnych użytkowników.
Rządy kobiet w miastach
Coraz częściej stanowiska prezydentów czy burmistrzów obejmują kobiety. Badania pokazują, że ma to wpływ na to, jakie polityki są w mieście brane pod uwagę, jakich użytkowników i użytkowniczki przestrzeni publicznej uwzględniają i jakie są priorytety.
Jeśli kobieta stoi na czele miasta, to będzie bardziej skłonna do tego, żeby orientować się na wartości takie jak równość, różnorodność, solidarność, opieka, a w szczególności troska. Martyna Obarska mówiła, że w czasie tylko kilku ostatnich lat w myśleniu o przestrzeni miejskiej, karierę robi pojęcie troski, która rozumiana jest nie tylko jako empatia, dbanie o relacje społeczne, ale też troska o zasoby, na przykład ekologiczne.
Nie ma stuprocentowej pewności, że jeśli kobieta obejmuje wysokie stanowisko, jej agenda będzie zgodna z tymi wartościami. Natomiast, wiele najbardziej znanych przypadków projektowania feministycznych i równościowych polityki miejskich, dotyczy miast zarządzanych przez taki kobiety jak Ada Colau w Barcelonie, Anne Hidalgo w Paryżu czy Claudia Lopez w Bogocie. Ważną rolę gra tu też fakt, że są to osoby wywodzące się z ruchów miejskich, o światopoglądzie centrowym lub lewicowym.
Anna Piekutowska pytała swoją gościnię, czy burmistrzynie miast pełnią rolę "tokenów", figur w polityce, czy idą za ich rządami realne zmiany. I choć nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, a każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, to kobiety o których "Burmistrzynie" opowiedzą, zwracają uwagę na paradygmaty polityki miejskiej, które były do tej pory marginalizowane, a wiążą się na przykład z większą demokratyzacją miasta i przestrzeni publicznej. To dzieje się w barcelońskich "super-kwartałach", realizuje się też w bardzo intensywnych działaniach merki Paryża na rzecz zmiany modelu mobilności w mieście i wyrzucenia samochodów z centrum.
W ten sposób burmistrzynie tworzą przestrzenie, które nie faworyzują jedne grupy użytkowników, użytkowniczek miasta (np. kierowców). Wyróżniają się większą wrażliwości na grupy, które do tej pory były niedostrzegane w mieście (osoby starsze czy matki).
Co miasto zyskuje, kiedy na jego czele staje kobieta? Dlaczego to jej postulaty, program polityczny, są odpowiedzią na potrzeby mieszkańców i mieszkanek? Czy udaje się realizować obietnice z kampanii? Czy w czasie sprawowania władzy, ważne słowa o równości, słuchaniu obywateli i obywatelek, angażowaniu ruchów miejskich w procesy decyzyjne, nie schodzą na dalszy plan? Odpowiedzi na te pytania padną w „Burmistrzyniach".
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- Katowice. Wybuch gazu w kamienicy. Odnaleziono ciało drugiej z poszukiwanych kobiet
- Szkoła bez religii? "Wody w usta nabierać nie będziemy. Koniec z finansowaniem Kościoła z publicznych pieniędzy"
- Hospicjum to szansa
- "Bal na Titanicu". 700 tys. dla telewizji Rydzyka, 15 mln na nagrody dla kierownictwa resortu finansów
- Wtargnął do auta, odgryzł kobiecie kawałek ucha i uciekł jej samochodem.
- 65-latek z Lublina chciał zarobić na kryptowalutach - stracił prawie 160 tys. zł
- Ukradli figury z plenerowej szachownicy. "Każdy chciał mieć takiego konia w pokoju"
- Zełenski i Szmyhal dziękują Polsce za decyzję w sprawie czołgów. "To mocne wsparcie Ukrainy na drodze do zwycięstwa"