Ostrzeżenie miało być zawarte w liście do Wysokiej Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet. Notatkę miał podpisać Bathsheba Nell Crocker, ambasador USA przy ONZ w Genewie. - Stany Zjednoczone mają wiarygodne informacje, które wskazują, że siły rosyjskie tworzą listy zidentyfikowanych Ukraińców, którzy mają zostać zabici lub wysłani do obozów po okupacji wojskowej - czytamy w liście.
Rosjanie mają też stosować "śmiertelne środki", żeby rozpraszać pokojowe protesty ludności cywilnej. Notatka ostrzega, że rosyjska inwazja na Ukrainę może wiązać się z nadużyciami, takimi jak porwania lub tortury, i może być wymierzona m.in. w dysydentów politycznych oraz mniejszości religijne i etniczne.
Według szacunków USA i zachodnich sojuszników w ostatnich tygodniach Rosja umieściła w pobliżu granic Ukrainy ponad 150 000 żołnierzy. Moskwa zaprzecza, że planuje zaatakować sąsiada, ale jednocześnie domaga się gwarancji, że Ukraina nigdy nie wejdzie do NATO. Zachód jest przeciw.
Posłuchaj podcastu!
