USA i sankcje na Rosję. Na liście objętych restrykcjami są synowie trzech rosyjskich oligarchów
Administracja prezydenta Bidena ogłosiła pakiet sankcji finansowych i personalnych wobec Rosji. Na liście pojawiły się: sankcje USA przeciwko dwóm ważnym dla Kremla rosyjskim bankom, restrykcje dotyczące obrotu nowymi rosyjskimi obligacjami oraz dodatkowe sankcje personalne przeciwko synom trzech ważnych osób z otoczenia Władimira Putina.
Co to są sankcje? Są one rodzajem restrykcji międzynarodowych, które są ustalane i administrowane przez przez rządy państw lub organy administracji międzynarodowych organizacji. Sankcje międzynarodowe stosowane są jako odpowiedź społeczności wobec państwa lub innego podmiotu, który poważnie narusza normy prawa międzynarodowego.
Sankcje USA: ci oligarchowie to uczestnicy "kleptokracji rosyjskiego reżimu"
Sankcje personalne nałożone przez Stany Zjednoczone dotyczą synów trzech rosyjskich oligarchów i bliskich współpracowników Putina, którzy sami już wcześniej zostali objęci sankcjami USA: chodzi o szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandra Bortnikowa, zastępcy szefa kancelarii prezydenta Siergieja Kirijenki oraz byłego premiera i szefa Służby Wywiadu Zagranicznego Michaiła Fradkowa.
Syn Bortnikowa Denis jest w zarządzie jednego z największych rosyjskich banków VTB, syn Kirijenki Władimir jest szefem firmy VK Group, kierującej popularnym serwisem społecznościowym Wkontaktie, z kolei syn Fradkowa Piotr jest prezesem objętego sankcjami banku PSB.
"Objęci sankcjami oligarchowie wykorzystują członków rodziny, by przemieszczać aktywa i ukrywać swoje potężne majątki. Te desygnacje obierają za cel ważnych Rosjan w wewnętrznym kręgu Putina, uważanych za uczestników kleptokracji rosyjskiego reżimu" - napisał amerykański resort skarbu.
Sankcje na Rosję mogą być poważniejsze
Jak powiedział były wysoki urzędnik resortu finansów USA odpowiedzialny za sankcje Brian O'Toole, sankcje USA mocno dotkną rosyjską gospodarkę, zaznaczył jednak, że o bardzo ciężkich restrykcjach będzie mowa wtedy, gdy obejmą one największe rosyjskie instytucje finansowe, które odpowiadają m.in. za większość wypłat emerytur i płac, a także stanowią ponad połowę wszystkich rosyjskich aktywów sektora bankowego. Takie sankcje są jednak zarezerwowane na wypadek dalszej rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
DOSTĘP PREMIUM
- Myśliwce F-16 "same wojny nie wygrają". Gen. Bieniek studzi nastroje ws. samolotów dla Ukrainy
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- "Bajki o żelaznym wilku". Petr Pavel nie wciągnie Czech bardziej w wojnę. Ale ma ważną rolę do odegrania
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Najpierw awanturował się w hotelu, potem ukradł policjantom radiowóz. Agresywny 32-latek zatrzymany
- Steez83 z PRO8L3M-u już nie śledzi polityki. "Są takie momenty, że należy tupnąć nogą"
- AAAA Rakietę tanio sprzedam. Garażowana, niebita, nosi ślady użytkowania
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Trwa kolejny finał. Ile pieniędzy już zebrano?
- Ten sondaż może nie spodobać się Donaldowi Tuskowi. Chodzi o powrót na fotel premiera