Rzecznik Pentagonu: Rosyjska kolumna kierująca się na Kijów przez ostatnią dobę nie posunęła się do przodu

Widzimy trzy główne kierunki inwazji Rosji na Ukrainę: na Kijów, Charków i marsz na północ z Krymu - powiedział w środę rzecznik prasowy Pentagonu John Kirby. Nie znamy dokładnie planów Putina, ale ruchy wojsk wskazują na to, że celem Rosjan jest zdobycie Kijowa; mogą też dążyć do otoczenia jednostek ukraińskich na wschodzie kraju.
Zobacz wideo

Wojska rosyjskie idą na Kijów od strony Białorusi (z kierunku północno-zachodniego) oraz od strony Rosji (kierunek północno-wschodni) - wyjaśnił Kirby. Drugi kierunek natarcia, na Charków, który jest dużym miastem i sam w sobie istotnym celem, może również oznaczać dalszy marsz na Kijów - dodał.

Również na południowym kierunku natarcia, od strony Krymu, marsz wojsk rosyjskich rozwija się w dwóch kierunkach, na północny zachód i północny wschód - doprecyzował Kirby podczas konferencji prasowej.

"Ukraina walczy"

Na południu Ukrainy Rosjanie natrafiają na mniejszy opór niż na północy, ale Ukraińcy wciąż się bronią; trwają walki wokół Chersonia, nie możemy potwierdzić informacji Rosjan o tym, że zdobyli miasto; wiemy też, że broni się Mariupol - powiedział w środę rzecznik prasowy Pentagonu John Kirby.

Dodał, że Rosjanie dotychczas nie zdobyli żadnego z dużych ukraińskich miast, które planowali zająć. 

Duża rosyjska kolumna wojskowa, która zmierza do Kijowa od północnego zachodu praktycznie nie posunęła się do przodu w ciągu ostatnich 24, 36 godzin - powiedział w środę rzecznik prasowy Pentagonu John Kirby.

Możemy to tłumaczyć przegrupowaniem sił rosyjskich, ich problemami z logistyką i oczywiście oporem wojsk ukraińskich - wyjaśnił.

TOK FM PREMIUM