CNN: Rosja chce wysłać do Ukrainy najemników i bombardować miasta

Rosja planuje wysłanie na Ukrainę nawet 1000 kolejnych najemników i jest gotowa bombardować miasta, by wymusić podporządkowanie, co grozi dużą liczbą ofiar cywilnych - podała stacja CNN, cytując anonimowe źródła zachodnie.
Zobacz wideo

Amerykańscy urzędnicy zwracali już w tym tygodniu uwagę na oznaki, że Rosja może używać najemników w niektórych miejscach na Ukrainie - przypomina CNN. Teraz jedno ze źródeł twierdzi, że Moskwa planuje wysłanie kolejnych 1000 najemników w nadchodzących dniach lub tygodniach.

Urzędnik ocenił również, że najemnicy przebywający już na Ukrainie "słabo się spisali, napotykając twardszy niż oczekiwano opór ze strony Ukraińców". Jego zdaniem do końca lutego zginęło nawet 200 takich najemników.

Stacja przytacza też opinię zachodniego źródła wywiadowczego, że Rosja wydaje się gotowa do bombardowania miast, by zmusić je do poddania się. - To bardzo prostackie podejście. Cięższa broń nie jest tylko cięższa wagowo, ale wywołuje też większe zniszczenia. Jest też znacznie mniej wybiórcza - ocenił cytowany urzędnik.

"Zginęło ponad 10 tys. żołnierzy rosyjskich"

Rosja przechodzi na paskudną taktykę, mającą na celu wyrządzenie maksymalnych szkód ludności cywilnej, bombarduje dzielnice mieszkalne i zagraża instalacjom jądrowym - oświadczył w sobotę na Twitterze szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, apelując o nałożenie dodatkowych sankcji na Rosję.

Od 24 lutego do 5 marca zginęło ponad 10 tys. żołnierzy rosyjskich biorących udział w agresji na Ukrainę - wynika z podanych w sobotę szacunków sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Według sztabu Rosja straciła 269 czołgów, 945 wozów bojowych, 105 systemów artyleryjskich, 50 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 19 systemów obrony przeciwlotniczej.

Wśród rosyjskich strat wymieniono także 39 samolotów, 40 śmigłowców, 409 samochodów, 2 kutry, 60 cystern i 3 bezzałogowe statki powietrzne.

TOK FM PREMIUM