Robert Lewandowski zakończył współpracę z Huawei. Chiński gigant jest oskarżany o pomoc Rosji

Podjęliśmy dziś decyzję o zakończeniu współpracy marketingowej między Robertem Lewandowskim a marką Huawei. Tym samym realizacja wszelkich świadczeń promocyjnych została z naszej strony wstrzymana - poinformował w mediach społecznościowych menadżer piłkarza Tomasz Zawiślak.
Zobacz wideo

Kapitan reprezentacji Polski był od dłuższego czasu "twarzą" numer jeden chińskiej firmy technologicznej, występując w jej reklamach na całym świecie. Decyzję o zakończeniu współpracy podjęto prawdopodobnie po pojawieniu się informacji o pomocy udzielanej przez Huawei krajowi agresora w zapobieganiu cyberatakom na rosyjskie serwery.

O współpracy Huawei z Putinem traktował raport opublikowany na łamach jednego z chińskich serwisów informacyjnych. Dokument został jednak błyskawicznie usunięty, ale postawił Huawei w bardzo trudnej sytuacji.

Jak donosi "DailyMail", dokument zarzuca chińskiemu gigantowi technologicznemu współpracę z Rosją w trakcie kryzysu związanego z cyberatakami przeprowadzanymi na rosyjskie strony rządowe i medialne. Huawei miało „pospieszyć z pomocą Rosji", kiedy tylko jej cyberprzestrzeń została naruszona.

Do zarzutów wobec swojego rosyjskiego odpowiednika ustosunkował się polski oddział Huawei: "Huawei informuje, że publikacja Daily Mail na temat firmy to fake news. Zawarte w niej insynuacje są nieprawdziwe" - napisano w lakonicznym komunikacie.

"Jako sportowiec nie mogę udawać, że nic się nie dzieje"

Robert Lewandowski już wcześniej okazywał swoje wsparcie dla Ukrainy. Napisał na swoim Facebooku "Jako sportowiec nie mogę udawać, że nic się nie dzieje". Piłkarze reprezentacji Polski wycofali się także z gry z Rosją w barażach o udział w mistrzostwach świata w Katarze.

TOK FM PREMIUM