- Siedzimy teraz w szkole, rannych w ch… – mówi żołnierz, którego rozmowę telefoniczną przechwycono. Jego dziewczyna pyta: „Waszych?", na co Rosjanin odpowiada: "Tak. Stoję teraz w klasie, która jest k… cała zniszczona". Dodaje, że jego oddział stacjonował w szkole. - 700 trupów, po prostu jatka – tak opowiadał o stratach rosyjskiej armii.
Żołnierz opowiada też, że jego koledzy nie rozumieją, co się dzieje, a w szkole nie ma okien po ukraińskim ataku, "jakaś apokalipsa była, kładziemy się spać w ubraniach do śpiwora, po prostu na ziemi".
Nagranie opublikował portal Ukraińska Prawda.
Według źródeł ukraińskich rosyjska armia od 24 lutego straciła ponad 12 000 żołnierzy.
"Powstrzymujemy natarcia wroga na wszystkich kierunkach"
Rano w czwartek ukraiński resort obrony opublikował komunikat dotyczący sytuacji na froncie. "Siły zbrojne Ukrainy dają godny odpór i powstrzymują operacje natarcia sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na wszystkich kierunkach. Na niektórych z nich wojska okupacyjne straciły zdolność bojową i wprowadzają rezerwy" - poinformowano.
Teraz z kodem UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->
